| Zobacz także prezentowane w poprzednim odcinku Auto Radaru - Czarne Corrado Małgorzaty Wojny |
Podczas odbywającego się niedawno w Manufakturze Salonu Samochodowych Nowości uwagę Auto Radaru MM-ki przykuło najnowsze dziecko stajni motoryzacyjnej z Ingolstadt.
Audi A7 Sportback to limuzyna swoją stylistyką i temperamentem nawiązująca do najnowszych modeli sportowych niemieckiego producenta, stanowiąca niejako crossover wygody, jaką daje jazda samochodem wyższego segmentu, sportoego zacięcia znanego tylko z aut klasy coupe i funkcjonalności osiągalnej jedynie w pojazdach kombi.
Najnowsze Audi powstało na bazie modelu A6 ostatniej generacji. To pięciodrzwiowe coupe ma 4,97 m długości i 1,91 m szerokości, przy czym jedynie 1,42 wysokości. Jego długa maska, krótki zwis przedni, długi rozstaw kół, sportowo pochylony tylny słupek i mocno opadający cały tył tworzą niesłychanie dynamiczną sylwetkę.
Wersja A7 w specyfikacji technicznej "S" którą mogliśmy podziwiać w Manufakturze zgodnie ze sportowym charakterem marki wyposażona była w napęd Quatro, który jednak nie jest standardem w tym modelu i występuje w nim w zależności od wybranej wersji silnikowej, a tych do wyboru w podstawowej wersji auta są cztery.
I tak, z pośród silników wysokoprężnych, w katalogu znajdziemy dwa 3-litrowe silniki TDI. Mocniejsza wersja posiada 245 KM (500 Nm) 7-biegową przekładnię S-tronic i napęd quattro, a do setki rozpędza się w 6,5 sekundy. Z kolei podstawowy 204-konny diesel dostępny będzie tylko z napędem na przednie koła i w tej wersji przyspieszać do setki będzie w 8,1 sekundy.
Jeśli chodzi o motory benzynowe, to do dyspozycji kupujących pozostawiono silnik 2.8 FSI lub flagowy 3-litrowy TFSI. Słabszy z nich oferuje 204 KM i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 8,3 sekundy. Mocniejszy to już jednak prawdziwy demon prędkości. Audi A7 Sportback wyposażone w 3-litrowy silnik TFSI dysponuje 300 KM mocy oraz 440 Nm momentu obrotowego, co przekłada się na sprint do pierwszej setki w 5,6 s. oraz elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną do 250 km/h.
To jednak nic przy zarezerwowanym wyłącznie dla wersji "S-Line" 4,0-litrowym silniku TFSI V8 Bi-Turbo, który wytwarza moc 420 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy równy 550 Nm, dzięki czemu sprint do pierwszej setki potrwa 4,9 sekundy.
Posiadasz ciekawy pojazd? Chcesz pokazać go innym czytelnikom MM-ki? Czekamy na Twoje zgłoszenie pod adresem [email protected]. W tytule maila prosimy wpisywać: "Auto Radar".
Czytaj więcej o
motoryzacji:
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
