Mieszkanie w takiej strefie pozwala starać się o odszkodowanie i to nie tylko za hałas, lecz także za spadek wartości domów i działek na tym terenie.
Do kierownictwa łódzkiego Portu Lotniczego im. W. Reymonta nie wpłynął jeszcze żaden wniosek w tej sprawie. - Jako lotnisko prowadzimy monitoring poziomu hałasu w różnych strefach - mówi doradca zarządu Mariusz Jachimek. - Z ostatnich badań przeprowadzonych w 2010 roku wynika, że ciągle mieścimy się w normach. Jeżeli chodzi o obszar ograniczonego użytkowania, to jesteśmy na etapie wczesnoprojektowym. Co do liczby osób mieszkających w takiej strefie oraz zarezerwowania pieniędzy na ewentualne odszkodowania, będziemy mogli wrócić do tego tematu po wprowadzeniu obszaru ograniczonego użytkowania.
Bronisław Węglewski, wójt gminy Buczek, na której terenie znajduje się lotnisko wojskowe w Łasku, z trudem powstrzymuje emocje, gdy pytamy go o obszar ograniczonego użytkowania.
- Pożytku z tego tyle, że dzieci nie mogą zbudować domu na działkach rodziców i dziadków, którzy tu byli na długo przed wojskiem - denerwuje się Węglewski. Obszar ograniczonego użytkowania, jak policzył wójt, zajmuje ponad 25 proc. gminy zamieszkanej przez niecałe 5 tys. osób. To ponad 2 tys. ha. Jak mówi wójt, o żadnych odszkodowaniach nie ma mowy i pewnie długo nie będzie.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?