Rewizor (konduktor rewizyjny), chłop jak dąb, obijał młodego chłopaka, wręcz rzucał nim o ściany!
Dlaczego? Bo pasażer nie chciał szukać w koszu na śmieci wyrzyconego właśnie biletu, który był już dwukrotnie sprawdzany!
- Rewizor rzucał pasażerem raz o jedną, raz o drugą ścianę, skrępował mu też ręce z tyłu jego własną kurtką - mówi pani Agnieszka. - Ten chłopak miał 22 - 23 lata, był dość drobny, cały się trząsł.
Na miejscu pojawili się SOK-iści i policja. Tymczasem jedna z pasażerek wygrzebała ze śmietnika i przedstawiła rewizorowi bilet mężczyzny. - Pasażer wyrzucił go do śmieci już kiedy pociąg dojechał do Łodzi - mówi Marek Sarna, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Łodzi. - Nasi ludzie nie wiedzieli, o co rewizorowi chodzi. Ja też pierwszy raz spotykam się z sytuacją, żeby rewizor szarpał pasażera i domagał się biletu, który już był sprawdzany! Sprawę przekazaliśmy Przewozom Regionalnym.
Jak mówi mł. asp. Grzegorz Wawryszuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, policyjna interwencja skończyła się pouczeniem stron, bo pasażer nie chciał złożyć oficjalnej skargi.
- Bał się spóźnić do pracy, mówił, że to jego pierwszy dzień - opowiada Agnieszka Pliszkiewicz. - Za to ja wysłałam do biura Przewozów Regionalnych skargę na zachowanie rewizora.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?