MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Skoczył z dachu wieżowca na Manhattanie

(em)
28-latek rzucił się z dachu wieżowca przy ul. Piotrkowskiej 182.
28-latek rzucił się z dachu wieżowca przy ul. Piotrkowskiej 182. fot. Janusz Kubik
Z dachu 21-piętrowego wieżowca przy ul. Piotrkowskiej 182 (łódzki Manhattan), rzucił się w czwartek 28-letni mężczyzna. Zginął na miejscu.

- Wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tragedii - mówi asp. Radosław Gwis, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Samobójca pojawił się w bloku około godz. 11. Był ubrany w ciemną kurtkę i niebieskie dżinsy. Choć w holu dyżurował ochroniarz, udało mu się wejść przez drzwi otwierane domofonem i wjechać windą na 21 piętro. Tam zerwał metalowy pręt na drzwiach i wszedł na dach.

- Siedziałem w dyżurce, gdy usłyszałem głuche uderzenie. Wybiegłem na zewnątrz. Ciało leżało w kałuży krwi, na betonowym chodniku od strony ul. Sienkiewicza - opowiada ochroniarz.

Wezwano pogotowie i policję. Na miejscu pojawiła się ekipa dochodzeniowo-śledcza.

- Zanim karawan zabrał zwłoki, leżały przed blokiem około trzech godzin. Moje dzieci, które je widziały, przeżyły szok - mówi mieszkaniec wieżowca.

Przy zwłokach mężczyzny znaleziono dokumenty. Jest on mieszkańcem Bałut. Policji nie udało się jeszcze ustalić, dlaczego odebrał sobie życie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto