Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmy i urzędy obdarowują swych pracowników świątecznymi talonami

Alicja Zboińska, Karolina Jędrzejczyk, wsp.: mbf, daga, kk, tyka, mach
archiwum
Paczki ze słodyczami, bony, talony na wędliny do zrealizowania w zakładzie pracy lub... świąteczne obrusy - pracodawcom z regionu łódzkiego można pozazdrościć fantazji w obdarowywaniu podwładnych.

Zaczęła się już przedświąteczna licytacja na najciekawsze sposoby docenienia załogi. Nie wszyscy pracownicy mają jednak powody do radości.

Najpopularniejszą formę świątecznych gratyfikacji, czyli bony, dostaną m.in. pracownicy Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego (752 osoby). Wartość talonów waha się od 150 do 600 zł, jest uzależniona od dochodu na członka rodziny, co oznacza, że osoby o najniższych zarobkach dostaną największe premie.

To jedyni pracownicy z głównych łódzkich urzędów, którzy na świąteczne prezenty nie będą musieli wysupłać gotówki. Zarówno pracownicy łódzkiego magistratu, jak i Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi wieczerzę muszą przyrządzić za własne pieniądze. Nie dostaną też tzw. karpiowego, czyli ekstrapremii.

Urzędnikom z piotrkowskiego magistratu do portfeli wpadnie od 320 do prawie 800 zł w talonach. Z bonów cieszyć się będzie ponad 700 pracowników fabryki papierosów Japan Tobacco International w Starym Gostkowie pod Wartkowicami.

Niektórzy mają jeszcze więcej szczęścia, gdyż ich przełożeni doszli do wniosku, że nie ma jak gotówka. Tak uznali szefowie Ceramiki Paradyż z oddziałami w Tomaszowie i Opocznie.

- Pracownicy wolą pieniądze, gdyż dają swobodę w robieniu zakupów - uważa Piotr Tokarski, prezes zarządu Ceramiki.

Gotówkę, od 80 do 140 zł, dostaną również pracownicy tomaszowskiego magistratu, a ich dzieci - paczki ze słodyczami.

Także Kopalnia Bełchatów przygotowuje paczki świąteczne dla najmłodszych. Otrzymają je dzieci obecnych i byłych pracowników, które nie ukończyły 15. roku życia. Paczki będą też w elektrowni; sami energetycy otrzymają prawdopodobnie talony o wartości 180-190 zł.

Część pracodawców przekazuje własne towary, ale też za pośrednictwem talonów. Tak zdecydowali szefowie Zakładu Rzeźniczo-Wędliniarskiego Stanisława Katuszy w Białej Górze. Tam pracownicy dostaną bony do wykorzystania w sklepach spożywczych i mięsnych, których właścicielem jest ich pracodawca.

Na Politechnice Łódzkiej bonów nie ma, ale zatrudnieni w tej uczelni mogą za to skorzystać z dopłat do świątecznych wyjazdów. - Dopłata wyniesie od 350 do 600 zł w zależności od wysokości pensji - mówi dr Ewa Chojnacka, rzeczniczka PŁ.

O dziwo, najbogatsi pracodawcy decydują się na symboliczną gratyfikację. W gminnym urzędzie w Kleszczowie, w jednej z najzasobniejszych gmin w Polsce, nie mają co liczyć na bony, dodatkowe pieniądze czy kosze z wędlinami. Włodarze gminy w prezencie dają swoim pracownikom... stroiki i serwety ze świątecznymi nadrukami.

W ubiegłym roku przed świętami urzędnicy z Kleszczowa dostali egzemplarze książki łódzkiej etnograf Aldony Plucińskiej "Polskie świętowanie. Adwent, gody, zapusty". - Było też spotkanie z autorką podczas pracowniczej wigilii - wspomina Jerzy Strachocki, rzecznik Urzędu Gminy w Kleszczowie.

* * * * *

Bony w istocie wcale nie są gratis

Bony świąteczne nie są typowym prezentem. Od talonów bożonarodzeniowych trzeba bowiem odprowadzić podatek, w wysokości 18 procent, czyli tyle, ile od wynagrodzenia.
Za każde 100 zł otrzymane w bonach, podatek wynosi 18 zł. Gdy wartość talonów osiągnie 300 zł, podatek wyniesie 54 zł.
Niemal 100 zł trzeba będzie zapłacić podatku od bonów o wartości 500 zł.
Praktyka jest różna: szefowie niektórych firm pokrywają zarówno wartość bonów, jak i podatek, w części natomiast podatek jest potrącany z pensji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto