Tylko dzięki szybkiej reakcji kierowcy skończyło się na niegroźnej stłuczce.
Do incydentu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Najpierw chuligani przenieśli samochód z parkingu pod jednym z pobliskich bloków na chodnik przy przejściu dla pieszych koło targowiska. Następnie zepchnęli go na jezdnię tuż przed nadjeżdżającym autobusem.
- Na szczęście w autobusie było zaledwie kilku pasażerów, nikt nie odniósł obrażeń - mówi Bogumił Makowski z łódzkiego MPK. - Kierowca, widząc, co się dzieje, próbował ominąć przeszkodę. W autobusie został zarysowany bok, mały fiat ma zniszczony prawy błotnik.
Na miejsce wezwano policjantów.
- To od nich dowiedziałem się, że mój fiat zderzył się z autobusem - mówi Jadwiga Szewczyk, właścicielka pojazdu. - Byłam bardzo zaskoczona, bo w samochodzie był zaciągnięty hamulec, poza tym zaparkowałam go daleko od jezdni.
Sytuację wyjaśnia opowieść jednego z sąsiadów, który widział zajście przez okno. Według jego relacji, przed północą pod blokiem pojawiło się kilku wyrostków, którzy przenieśli malucha na chodnik w okolice przejścia dla pieszych. Gdy zobaczyli jadący autobus - wypchnęli fiata na pasy.
- Jestem zdruzgotana, będę miała spory problem, by z emerytury zapłacić za naprawę samochodu - mówi zdenerwowana właścicielka.
Policja uznała całe zajście za... kolizję drogową.
- Nic nam nie wiadomo o tym, że samochód został celowo zepchnięty na jezdnię - mówi asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Jeżeli zgłoszą się do nas świadkowie, natychmiast zmienimy kwalifikację zdarzenia oraz przekażemy postępowanie policjantom z miejscowego komisariatu.
* * * * *
Kilka dni temu na osiedlu Olechów doszło do podobnego zdarzenia; trzech podpitych mężczyzn przewróciło na bok fiata seicento.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?