Sprawdzenie dokumentów ma trwać 10 dni. Miasto zapłaci za to 244 tys. zł.
- Wybraliśmy audytora zewnętrznego, jest nim angielska spółka o światowej renomie, specjalizująca się w prowadzeniu i nadzorze dużych projektów - informuje Łukasz Magin, wiceprezydent Łodzi.
Maksymalna kwota, którą miasto planowało przeznaczyć na tę inwestycję, wynosiła 200 tys. euro czyli około 800 tys. zł.
Firma EC Harris działa na całym świecie, w Polsce posiada swoje biura w Warszawie i we Wrocławiu. Łódzki magistrat powierzy jej przejrzenie dokumentacji projektu Specjalnej Strefy Sztuki, czyli "Szklanej Rury", niemieckiej pracowni Moeller Architekten + Ingenieure.
Dokumentacja projektu mieści się w kilku segregatorach. Przedstwiciele magistratu i architekci, choćby Jacek Ferdzyn, szef łódzkiego Stowarzyszenie Architektów Polskich, twierdzą, że projekt jest szczególnie skomplikowany, ze względu na szklany cylinder otaczający blok galeryjno-muzealny.
- Audyt trwał będzie dziesięć dni roboczych od przekazania dokumentacji budowlanej - wyjaśnia Łukasz Magin. - Ta zaś zostanie przekazana, kiedy z końcem czerwca uprawomocni się decyzja o pozwoleniu na budowę.
Ostatniego dnia maja dokumentacja projektu, wraz z założeniami programowymi Specjalnej Strefy Sztuki,została złożona w ministerstwie kultury.
- Teraz minister Zdrojewski ma trzydzieści dni na rozpatrzenie projektu - kończy wiceprezydent.
Projekt Specjalnej Strefy Sztuki, która ma powstać na terenie nowego centrum miasta w okolicach dworca Łódź Fabryczna i elektrociepłowni EC1, został wpisany na listę rezerwową projektów dofinansowywanych z funduszy unijnych, którymi dysponuje ministerstwo kultury.
W kwietniu Bogdan Zdrojewski poinformował, że w najbliższym czasie nie znajdzie 190 mln zł na łódzki projekt. Po 95 mln zł na SSS ze swoich budżetów obiecały wygospodarować urzędy miejski i marszałkowski. Koszt realizacji całości ma wynieść 380 mln zł. Do tego trzeba doliczyć 37 mln zł dla niemieckiej pracowni, a suma ta może wzrosnąć jeszcze o dodatkowe dziewięć milionów, których domagają się Niemcy.
Jeżeli projekt SSS wraz z dokumentacją zostanie zaakceptowany przez ministra kultury, inwestycja będzie oczekiwać na środki z alokacji. Czy takie fundusze się pojawią i kto je otrzyma, dowiemy się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Szanse na nie będzie miało przedsięwzięcie, którego stopień zaawansowania pozwala na to, aby odbiór prac mógł nastąpić w końcu 2013 roku, a rozliczenie w 2014 roku. Minsterstwo przyznaje, że SSS coraz trudniej mieści się w tej perspektywie.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?