Do tego czasu pieniądze powinny wpłynąć na konto urzędu. Jak powiedziano nam w Wydziale Gospodarowania Majątkiem UMŁ - do poniedziałku nie wpłynęły. Wszystko wskazuje więc na to, że sprawa budowy pierwszego pięciogwiazdkowego hotelu w Łodzi znajdzie finał w sądzie.
Przypomnijmy, że 5 mln zł kary jest za to, że w wyznaczonym terminie, czyli do 4 kwietnia br., na działce przy ul. Piotrkowskiej 157 (ciągnącej się wzdłuż al. Mickiewicza do al. Kościuszki) nie powstał hotel, a drugie 5 mln za to, że nie zbudowano na niej obiektu pięciogwiazdkowego. Kara została zapisana w akcie notarialnym podpisanym przez miasto i inwestora po rozstrzygniętym w 2007 r. przetargu.
- Kolejny krok po wezwaniu do zapłaty to złożenie wniosku w sądzie - mówi Łukasz Magin, wiceprezydent Łodzi.
Co na to inwestor?
- Mogę jedynie zapewnić, że nadal chcemy w Łodzi zbudować Hiltona - mówi Jarosław Olszowy z Bacoli Properties.
Według ostatnich deklaracji, hotel miałby stanąć na wiosnę 2013 r. Obecnie projekt jest modyfikowany, bo na przełomie 2009 i 2010 r. inwestor zdecydował się "obciąć" 100-metrowy budynek do maksymalnie 40 m wysokości.
* * * * *
Za działkę przy ul. Piotrkowskiej 157 Bacoli Properties zapłaciło 18 mln 150 tys. zł (cena wywoławcza wynosiła 12 mln zł, czyli tyle, ile, zdaniem ekspertów rynku nieruchomości, działka jest warta obecnie). Ogłaszając wyniki przetargu, ówczesny prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, mówił, że jest to najszczęśliwszy dla niego dzień w tym roku. Jedyne prace, jakie od tej pory prowadzono na działce, to rozbiórka na początku 2008 r stojącej tam kamienicy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?