Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkingi pod Atlas Areną tylko dla działaczy

Piotr Brzózka
Takie problemy z parkowaniem będą mieli kierowcy przy każdej dużej imprezie w Atlas Arenie
Takie problemy z parkowaniem będą mieli kierowcy przy każdej dużej imprezie w Atlas Arenie fot. Mateusz Trzuskowski
Kompromitacja - tak pomstowali w ostatnich dniach mieszkańcy łódzkiego Karolewa i Retkini. W trakcie odbywających się w Łodzi mistrzostw w siatkówce i koszykówce mogli jedynie pomarzyć o wolnym miejscu parkingowym pod domem. Kibice zajęli nawet trawniki. Tymczasem parking pod łódzką halą sportową ma zaledwie 600 miejsc. Wszystkie dla działaczy. Miasto chwali się, że dla kibiców ma 3 tys. miejsc. Gdzie? Między innymi koło lotniska. 5 kilometrów od hali...

Najgorzej było, gdy mecze rozgrywali w Łodzi polscy koszykarze w ramach turnieju Eurobasket. Na ul. Wileńskiej, Krzemienieckiej, Kusocińskiego auta stały nawet w piaskownicach. Tymczasem podczas obu imprez parking pod halą świecił pustkami. Wjazd zagradzała tabliczka z napisem rezerwacja.

- Skandal. Parking jest zarezerwowany dla działaczy - denerwował się jeden z kibiców, parkujący pod pawilonem handlowym na ul. Wileńskiej.

Dariusz Gałązka, szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, problemu nie widzi.

- Halę i teren bierze od nas na czas mistrzostw Polski Związek Siatkówki. To związek decyduje, kto jest odpowiedni, żeby dostać kartę. Tak, to prawda, zwykli kibice nie mają wstępu na parking. Ale to już nie do mnie pytania - stwierdza Gałązka. Zapytany o problemy okolicznych osiedli odpiera zarzuty mieszkańców.

- Nie chodzę po Karolewie, nie mam czasu. Dla mnie miejsc parkingowych jest zapas. Przy al. Unii większość była wolna.

Ratusz chwali się: przygotowaliśmy 3 tysiące miejsc parkingowych. Gdzie? Na przykład koło... portu lotniczego im. Reymonta - 316 miejsc. A także na ul. Wólczańskiej, pod Aquaparkiem, na ul. Kusocińskiego i ul. Maratońskiej, koło parku Zdrowie.

Wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski również twierdzi, że problemu nie ma, a na dowód przesyła nam zdjęcia opustoszałych parkingów przy al. Unii i ul. Srebrzyńskiej. Przesyła nam też pismo od dyrektora Gałązki z 28 września, który raportował w nim. "Parkingi wyznaczone dla kibiców w rejonie hali wykorzystane były w 30 procentach. Najmniej wykorzystane były parkingi najbardziej oddalone od miejsca imprezy (ul. Srebrzyńska, al. Unii). Natomiast wykorzystywane były miejsca parkingowe na przyległych osiedlach. Najprawdopodobniej przez osoby miejscowe znające osiedle Retkinia."

Dyrektor Gałązka nie ma racji, gdyż "okoliczne osiedla" okupowały auta na rejestracjach w Kutna, Wielunia, Włocławka, Radomia, Warszawy, Wrocławia. Dlaczego parkowały na osiedlach, a nie miejscach wyznaczonych przez miasto? Czy były źle kierowane? A może wyznaczone miejsca znajdowały się zbyt daleko?

600 miejsc pod halą to bardzo mało. W Trójmieście powstaje właśnie hala na 6 tys. widzów, o połowę mniejsza od łódzkiej. Wokół powstać ma jednak aż 1880 miejsc postojowych. Z tego aż 973 znajdą się na parkingu wielopoziomowym tuż przy hali.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Parkingi pod Atlas Areną tylko dla działaczy - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto