Kierowcy, słysząc syreny i widząc w lusterku radiowozy, zjeżdżają do krawężnika, przechodnie odwracają głowy i zastanawiają się, co też się stało.
Gdy furgonetka przejedzie, wszystko staje się jasne - przez oszklone tylne drzwi widać obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej (a właściwie jego kopię). Od 13 marca każdego dnia jest on przewożony do innego łódzkiego kościoła, gdzie modlą się przy nim wierni.
- Ale dlaczego w obstawie radiowozów na sygnale? - zastanawiają się bardziej dociekliwi.
Takie są ponoć ustalenia łódzkiej kurii metropolitalnej i policji.
- Decyzję o włączeniu sygnałów przez radiowozy zabezpieczające przemieszczanie się obrazu każdorazowo podejmuje dowodzący działaniami - mówi podinsp. Joanna Kącka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Ma to na celu zapewnienie płynności przejazdu, a co za tym idzie zminimalizowanie ewentualnych utrudnień w ruchu.
Nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami kurii, którzy powiedzieliby, czy także inne względy decydują o tym, że obraz Maryi jest transportowany w asyście policyjnych radiowozów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?