Tym razem jednak nie przyjechał na filmowe zdjęcia, lecz po to, by otworzyć nowy łódzki hotel, właśnie o nazwie "Borowiecki".
Pod trzygwiazdkowy obiekt przy ul. Kasprzaka (pomiędzy ulicami Legionów a Srebrzyńską) aktor zajechał dorożką.
- Choć przybyło mi kilka kilogramów i lat od czasu kręcenia filmu, to nadal o własnych siłach mogę wsiąść do dorożki i z niej wysiąść - żartował Olbrychski.
W hotelu znajduje się 56 pokoi dla 94 gości.
- Obiekt ma charakter biznesowy, dlatego dysponujemy trzema salami konferencyjnymi - mówi dyrektor Grzegorz Miłosz. - Są także trzy sale bankietowe i restauracja na 100 osób. Mamy nadzieję, że będą u nas nocować także sportowcy, np. koszykarze czy siatkarze. Specjalnie z myślą o nich w niektórych pokojach ustawiliśmy łóżka o długości 2,20 m (zwykle mają długość 2 m).
W obiekcie jest 30 pokoi standardowych. Doba w jednoosobowym kosztuje 230 zł, a w dwuosobowym 280 zł. Są też pokoje o podwyższonym standardzie (mają sejf, barek i większą powierzchnię) w cenach od 320 do 360 zł. Wynajęcie jednego z dwóch apartamentów (mają oddzielną sypialnię oraz jacuzzi) kosztuje 540 zł za dobę. W soboty i niedziele ceny wszystkich pokoi są niższe o 40 zł. Hotel przystosowany jest do przyjmowania osób niepełnosprawnych, a jeden z pokoi przeznaczony jest właśnie dla takich gości.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
