Absurdalny zakaz przestał obowiązywać o godz. 13., kiedy to Sławomir Murawski, dyrektor Manufaktury, odwrócił wiszącą przy głównym wejściu do pasażu tabliczkę z przekreślonym aparatem fotograficznym, eksponując widniejący z drugiej strony ten sam aparat z uśmiechniętym obiektywem.
- Dorośliśmy do tego, by znieść zakaz i jesteśmy pierwszą w Polsce placówką handlową, która to zrobiła - mówi Joanna Karpińska, rzecznik prasowy Manufaktury. - Oczywiście zastrzegamy sobie prawo do wydawania zgody na komercyjne sesje zdjęciowe.
* * * * *
Brawa należą się specjalistom od public relations, którzy od niedawna obsługują Manufakturę i wpadli na pomysł, by znieść wyśmiewany i kompromitujący zakaz fotografowania (kto chciał i tak robił zdjęcia komórką). Wzorem Manufaktury powinny pójść pozostałe galerie handlowe. Tylko niech nie robią już z tego wydarzenia, bo to trochę śmieszne.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?