Mężczyzna złożył w tej sprawie wniosek do Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście.
- Ludzie odpalali petardy w tłumie, a funkcjonariusze nie reagowali, tymczasem race mogą być odpalane w odległości nie mniejszej niż 30 metrów od ludzi i zabudowań - irytuje się pan Rafał. - Jeden z uczestników zabawy wystrzelił petardę, która uderzyła w budynek przy ul. Próchnika. Odpadł gzyms i uderzył moją 13-letnią córkę w rękę. Zajściu beznamiętnie przyglądali się ochroniarze. Poprosiłem o interwencję siedzących w radiowozie policjantów, ale i oni nie zareagowali.
Prokuratura rejonowa ma 30 dni na podjęcie decyzji, czy oddali wniosek, czy też zajmie się sprawą.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?