Jarosław Szczepaniak, łódzki adwokat mówi, że powołanie radnego do takich władz nie jest ważne. W związku z tym uchwały podejmowane przez niego w spółce z Żywca powinny zostać unieważnione.
W okresie, w którym Jan Mędrzak pełnił funkcję pełnomocnika zarządu MPK w spółce w Żywcu (od 1 września 2009 r. do 30 marca 2011 r.) została podjęta m.in uchwała o "zbyciu" dworców w Żywcu i Węgierskiej Górce należących do PKS Żywiec. Uchwała podjęta 26 lipca 2010 r. była pierwszym krokiem do ich sprzedaży.
Jarosław Szczepaniak tłumaczy, że Unieważnienie uchwał nie musi się przekładać na umowy o przekazanie własności, czyli sprzedaż nieruchomości. Osoby, które je nabyły, mogły to zrobić to w dobrej wierze. Jeżeli jednak udziałowcy spółki, np. pracownicy, uznają, że sprzedaż nieruchomości wpłynęła na szkodę spółki, to mogą wystąpić o odszkodowanie wobec osób, które podjęły taką uchwałę.
Odszkodowanie na pewno nie byłoby małe, bo dworzec w Żywcu sprzedano za 2,5 mln zł, a nieruchomość w Węgierskiej Górce za ok. 250 tys. zł.
Według pracowników PKS Żywiec, pozyskane ze sprzedaży dworców pieniądze nie polepszyły sytuacji spółki. Spośród wszystkich pracowników PKS Żywiec udziały ma około 100 osób. Już podpisują się pod wnioskiem o odszkodowanie. Dariusz Goryl, przedstawiciel załogi i dyrektor PKS Żywiec informuje, że pracownicy zamierzają wystąpić w tej sprawie do sądu.
Konsekwencje błędu radnego Mędrzaka mogą być bardzo poważne ze względów finansowych. Kto zapłaci odszkodowanie? Jeżeli sąd uzna, że powinno zrobić to MPK, wyrok odczują też łódzcy podatnicy.
Zbigniew Papierski, prezes MPK, nie chce komentować sprawy. Na pytanie, od jak dawna zarząd MPK Łódź wie, że Jan Mędrzak jest radnym miejskim, odpowiada : "Upoważnienie dla dyrektora Mędrzaka podpisał ówczesny Zarząd Spółki, nie jestem upoważniony do wypowiadania się w imieniu poprzedników" .
Radny Jan Mędrzaki od czwartku nie odbierał telefonów i nie odpisał na mejla wysłanego na jego urzędniczą skrzynkę przez dziennikarzy Dziennika Łódzkiego.
Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Kacprzak (PO), twierdzi, że rozmawiał z radnym i poprosił go o wyjaśnienia na piśmie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?