W piątek popołudniu na łódzkim lotnisku ogłoszono alarm bombowy. Przed terminalem ktoś pozostawił torbę podróżną. Najprawdopodobniej był to pasażer, który przyleciał z Kopenhagi.
Ewakuowano pasażerów i pracowników portu. Na miejscu są funkcjonariusze służby granicznej i policji.
Z monitoringu lotniska wynika, że torbę pozostawił pasażer, który wysiadł z samolotu z Kopenhagi. Pasażer wsiadł do samochodu z tablicami rejestracyjnymi spoza Łodzi i odjechał.
W związku z alarmem pod terminal na lotnisku nie dojeżdżały autobusy MPK linii 55 i 65.
Wideo
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!