Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

8 tygodni zamiast 10 dni w szpitalu - przykuci do łóżek, bo zepsuł się rentgen

Elżbieta Włodarczyk
Aparat rentgenowski od kilkunastu dni jest zepsuty, co uniemożliwia operacje złamanych kończyn - mówi dr Andrzej Witczak, zastępca ordynatora oddziału urazowo-ortopedycznego szpitala im. Sonnenberga.
Aparat rentgenowski od kilkunastu dni jest zepsuty, co uniemożliwia operacje złamanych kończyn - mówi dr Andrzej Witczak, zastępca ordynatora oddziału urazowo-ortopedycznego szpitala im. Sonnenberga.
Awaria rentgena sprawiła, że pacjenci ze złamanymi nogami, którzy trafili do szpitala im. Sonnenberga, nie mogą być operowani. Ich leczenie potrwa aż dwa miesiące zamiast 10 dni! Koszty pobytu w szpitalu jednego ...

Awaria rentgena sprawiła, że pacjenci ze złamanymi nogami, którzy trafili do szpitala im. Sonnenberga, nie mogą być operowani. Ich leczenie potrwa aż dwa miesiące zamiast 10 dni! Koszty pobytu w szpitalu jednego pacjenta zwiększą się o 18 tys. złotych.

- Złamałam nogę w domu, przewracając się podczas zabawy z wnukiem - mówi Halina Fibich-Kijek, pacjentka oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej. - Teraz muszę leżeć na wznak przez 6-8 tygodni, a minęło dopiero 13 dni. Nie wiem, jak ja to wytrzymam. Gdyby rentgen był sprawny, nie miałabym takich problemów.

- Trudno będzie tak długo leżeć bez ruchu z nogą w górze - żali się 83-letnia Zofia Chrustowska. - Coraz bardziej dokucza mi kręgosłup i bolą plecy. Martwię się, bym nie dostała zapalenia płuc.

Na oddziale urazowo-ortopedycznym w "Sonnenbergu" z nogami na wyciągu leży 5 osób. Najstarsza pacjentka ma 93 lata.

- Od kilkunastu dni mamy zepsuty aparat rentgenowski - mówi dr Andrzej Witczak, zastępca ordynatora oddziału. - Uniemożliwia nam to przeprowadzenie operacji zespolenia uszkodzonej kości, dzięki czemu chory już po kilku dniach mógłby zacząć chodzić. Pacjentkom, które doznały złamania kości poniżej stawu biodrowego, musieliśmy założyć klamry i umieścić nogi na wyciągu z obciążeniem. Muszą utrzymać kończynę w tej pozycji, aż zacznie się zrastać. Ich pobyt w szpitalu się przedłuża, tymczasem brakuje wolnych miejsc. Nie możemy nic na to poradzić.

Dzisiaj do szpitala mają przyjść fachowcy z serwisu, którzy ocenią, czy rentgen nadaje się do naprawy.

* * * * *

W województwie łódzkim działa 320 pracowni rentgenowskich, w których jest około 600 aparatów, z czego około 30 należy wymienić lub zmodernizować, gdyż nie odpowiadają przepisom obowiązującym w krajach Unii Europejskiej.

- Do 20 bm. mamy uzyskać od placówek medycznych informacje, czy zostało to zrobione - mówi Dorota Wróblewska, kierownik oddziału higieny radiacyjnej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.

Pracownicy sanepidu będą sprawdzać, czy sprzęt rentgenowski spełnia normy unijne. Jeżeli będą zastrzeżenia, pracownia zostanie zamknięta.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto