Zwolenia w łódzkich szkołach. Kto dostanie taki "prezent" na Boże Narodzenie od Urzędu Miasta Łodzi?

Maciej Kałach
Maciej Kałach
O zwolnieniach, które Urząd Miasta Łodzi planuje w samorządowej oświacie, mamy wiedzę dzięki środowisku zaniepokojonych dyrektorów placówek edukacyjnych.

Zwolnienia w szkołach w Łodzi: "co najmniej 2 ludzi"

W tym tygodniu szefowie szkół są wzywani do Wydziału Edukacji UMŁ i zaznajamiani z decyzją o cięciach. Ponadto w środę (25 listopada) jedna z dzielnicowych struktur oświatowej „Solidarności” (Widzew/Górna) rozesłała do swoich członków alarmującą wiadomość:

„dyrektorzy dostali polecenie jak najszybszego zwolnienia co najmniej 2 ludzi z obsługi i administracji”. 

CZYTAJ DALEJ >>>>




...
O zwolnieniach, które Urząd Miasta Łodzi planuje w samorządowej oświacie, mamy wiedzę dzięki środowisku zaniepokojonych dyrektorów placówek edukacyjnych. Zwolnienia w szkołach w Łodzi: "co najmniej 2 ludzi" W tym tygodniu szefowie szkół są wzywani do Wydziału Edukacji UMŁ i zaznajamiani z decyzją o cięciach. Ponadto w środę (25 listopada) jedna z dzielnicowych struktur oświatowej „Solidarności” (Widzew/Górna) rozesłała do swoich członków alarmującą wiadomość: „dyrektorzy dostali polecenie jak najszybszego zwolnienia co najmniej 2 ludzi z obsługi i administracji”. CZYTAJ DALEJ >>>> ... Grzegorz Gałasiński (archiwum "DŁ")
W łódzkich szkołach szykują się przedświąteczne zwolnienia pracowników tzw. niepedagogicznych – czyli obsługi (to m.in. sprzątaczki) oraz administracji (np. księgowe).

O zwolnieniach, które Urząd Miasta Łodzi planuje w samorządowej oświacie, mamy wiedzę dzięki środowisku zaniepokojonych dyrektorów placówek edukacyjnych.

Zwolnienia w szkołach w Łodzi: "co najmniej 2 ludzi"

W tym tygodniu szefowie szkół są wzywani do Wydziału Edukacji UMŁ i zaznajamiani z decyzją o cięciach. Ponadto w środę (25 listopada) jedna z dzielnicowych struktur oświatowej „Solidarności” (Widzew/Górna) rozesłała do swoich członków alarmującą wiadomość:

„dyrektorzy dostali polecenie jak najszybszego zwolnienia co najmniej 2 ludzi z obsługi i administracji”.

Zwolnienia w łódzkich szkołach. Odpowiedź urzędu miasta

Wobec takich informacji zadaliśmy pytania UMŁ (o powody i skalę zwolnień).
Odpowiedzi udzielił w środę Piotr Szymański, pełniący obowiązki wicedyrektora Wydziału Edukacji. Publikujemy ją poniżej w całości:

„W związku z kryzysem wywołanym epidemią covid 19 wszystkie działania związane z łódzką oświatą służą utrzymaniu zatrudnienia pracowników, którzy nie nabyli jeszcze praw do świadczeń emerytalnych. Planowane zmniejszenie zatrudnienia pracowników z prawem do świadczeń emerytalnych jest spowodowane m. in. zbyt małą (o ok. 700 mln zł) subwencją oświatową z Ministerstwa Edukacji. Jednocześnie rząd zobowiązał samorządy do wypłaty podwyżek nauczycielom nie przekazując na ten cel żadnych środków. Jednak mimo to, kryzysu i spadku dochodów samorządów oraz podwyższeniu kosztów zabezpieczenia placówek oświatowych w związku z epidemią covid 19 zmniejszenie zatrudnienia obejmie tylko część z pracowników administracyjnych i obsługi łódzkich jednostek oświatowych, którzy nabyli już prawo do świadczeń emerytalnych.”

Zwolnienia tylko emerytów - czy emeryci w pierwszej kolejności?

Jeden z dyrektorów szkoły, który jest już po rozmowie o cięciach – gdy przedstawiliśmy mu odpowiedź z Wydziału Edukacji – dopatrzył się w niej, jego zdaniem, nieścisłości. Dyrektor ten twierdzi, że usłyszał o zwalnianiu emerytów, ale „w pierwszej kolejności”. Poza tym wskazuje na dość nietrafiony czas wręczania wypowiedzeń - przed Bożym Narodzeniem - oraz na niebezpieczeństwo podziału w łódzkiej oświacie. Otóż podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Łodzi jej członkowie przegłosowali podwyżki miejskich dodatków dla nauczycieli...

W Łodzi koniec sporu o dodatki dla niepedagogicznych

Sytuacja wokół tzw. niepedagogicznych jest dość tajemnicza.

Otóż w środę władze Łodzi podpisały z łódzkimi centralami związkowymi działającymi w oświacie (ZNP i „Solidarność”) porozumienie kończące półroczny spór o miejski dodatek do pensji pracowników obsługi i administracji.

Dotąd dodatek ten wynosił 20 proc. do podstawy wynagrodzenia. Teraz będzie to 10 proc., ale niepedagogiczni mają nie stracić w kwotach otrzymywanych na rękę (co wiąże się z podwyżką płacy minimalnej w Polsce).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie