ZWiK przegrał w sądzie. W Łodzi nie będzie podwyżki opłat za wodę i ścieki
Tymczasem sytuacja finansowa ZWiK jest coraz bardziej dramatyczna. Rada nadzorcza właśnie dała zgodę na zaciągnięcie 10 mln zł kredytu obrotowego na pokrycie bieżących zobowiązań. Po połączeniu z Grupową Oczyszczalnią Ścieków ZWiK miał notować 4,5 mln zł oszczędności rocznie, a tymczasem za pierwszy kwartał 2022 r. spółka przyniosła 8,5 mln zł strat. Powodu strat chciał dociekać radny Władysław Skwarka (Niezależni Socjaldemokraci) dwukrotnie zapraszając na obrady komisji prezesa spółki Jacka Kaczorowskiego (PO), ten jednak nie pojawił się ani razu, podobno ze względu na zwolnienie lekarskie. Radny Skwarka w międzyczasie został odwołany ze stanowiska przewodniczącego komisji, a po jego następcy Tomaszu Kacprzaku (PO) trudno się spodziewać, by chciał postawić prezesa ZWiK w niezręcznej sytuacji zapraszając go do składania wyjaśnień, tym bardziej teraz, gdy pozycję prezesa dodatkowo osłabia wyrok WSA. Kaczorowski zawsze uważał, że niezatwierdzanie przez Wody Polskie kolejnych taryf ZWiK, to decyzje polityczne.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>