Znamy mistrzów Rybnika w narciarstwie i snowboardzie. Zawody powróciły na Złoty Groń w Istebnej

W niedzielę 14 stycznia, już po raz szósty odbyły się Rybnickie Zawody w Narciarstwie Alpejskim i Snowboardzie. To wyjątkowa impreza, która po roku przerwy rywalizacja wróciła na stok Złoty Groń w Istebnej.

– Cieszymy się z powrotu na Złoty Groń. Stok pozwala ułożyć dłuższą i nieco bardziej wymagającą trasę, co – mam nadzieję – przypadnie do gustu rybniczanom. Tradycyjnie już wyłonimy mistrza Rybnika w narciarstwie i snowboardzie, klasyfikacja będzie przeprowadzona w sześciu kategoriach wiekowych. Wyróżnimy także najlepiej przebrane osoby oraz najmłodszego i najstarszego uczestnika. Zawody są wyjątkowe pod jednym względem, wraz z nimi zainaugurowaliśmy program lojalnościowy MOSiR Rybnik Klub, polegający na zbieraniu naklejek na udział w naszych imprezach, co premiowane będzie nagrodami – powiedziała przed samymi zawodami Wiktoria Wistuba z Działu Organizacji Imprez Rozwoju Sportu i Promocji MOSiR-u.

W zawodach wzięło udział 98 narciarzy i 10 snowboardzistów. Mimo intensywnych opadów śniegu, które utrudniały zawodnikom pokonywanie trasy, udało się zakończyć zawody, ku zadowoleniu wielu uczestników. Jak podaje MOSiR Rybnik, w tegorocznej edycji, w przeciwieństwie po poprzednich, do klasyfikowania była brana suma czasów z obydwu przejazdów. Kilku zawodników, którzy nie ukończyli jednego z nich, nie zostało sklasyfikowanych. Ostatecznie w narciarstwie, w klasyfikacji open, zwyciężyli Ewa Fojcik oraz Franciszek Smusz. Wśród snowboardzistów najszybsi byli Magdalena Kasprzak oraz Dawid Fojcik.

Jak tuż po zawodach podkreślała Ewa Fojcik, choć pierwszy przejazd nie należał do najlepszych, w kolejnym było już zdecydowanie lepiej.

- Najważniejsze okazało się skupienie przez jazdą, a nie gonienie „na dziko” na start. Ogólnie zawody były świetne, jesteśmy na nich co roku, bardzo polecam każdemu, kto lubi rywalizację na śniegu. Tak naprawdę nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, najważniejsza jest dobra zabawa - mówiła Ewa Fojcik.

Dla Franciszka Smusza, który zajął pierwsze miejsce w narciarstwie mężczyzn w kategorii open, liczył się nie tylko sam wynik, ale i dobra zabawa.

- Na szczęście wszyscy, którzy zaliczyli upadki, czy wypadli z trasy, o własnych siłach zjechali na dół do mety. Sam już nie trenuję, ale kiedyś trenowałem, więc można powiedzieć, że miałem handicap w postaci wytrenowanych umiejętności. Dziś już bardziej zajmuję się szkoleniem swoich dzieci, aby w przyszłości mogły się ścigać. Sam jeżdżę rekreacyjnie po to, aby się sprawdzić z kolegami, bo mnie ścigają, więc muszę przed nimi uciekać - mówił Franciszek Smusz.

Narciarstwo

• Open: 1. Ewa Fojcik, 1. Franciszek Smusz
• Kategoria wiekowa 1-11 lat: 1. Nadia Zawadzka, 1. Marcel Basista
• Kategoria wiekowa 12-14 lat: 1. Patrycja Wasela, 1. Dominik Słomka
• Kategoria wiekowa 15-17 lat: 1. Marta Rumpel, 1. Maciej Mężyk
• Kategoria wiekowa 18-35 lat: 1. Ewa Fojcik, 1. Franciszek Smusz
• Kategoria wiekowa 36-50 lat: 1. Joanna Kłosowska-Holona, 1. Grzegorz Szulik
• Kategoria wiekowa 51-99 lat: 1. Jola Myszka Wojdyła, 1.Leszek Żyrek.

Snowboard

• Open: 1. Magdalena Kasprzak, 1. Dawid Fojcik.