Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w Łódź Film Commission

Łukasz Kaczyński
Emisję pierwszego odcinka realizowanego w Łodzi "Komisarza Aleksa" zaplanowano na 3 marca
Emisję pierwszego odcinka realizowanego w Łodzi "Komisarza Aleksa" zaplanowano na 3 marca fot. Krzysztof Szymczak
Wydział Kultury UMŁ zamierza wyodrębnić Łódź Film Commission zostanie ze struktur Urzędu Miasta Łodzi. Nastąpi to w październiku 2012 roku. prawdopodobnie w marcu projekt uchwały trafi pod głosowanie Rady Miejskiej. Dzięki temu Łódź będzie mogła być koproducentem, a nie tylko sponsorem powstających filmów. Monika Głowacka, szefowa Łódź Film Commission mówi, że Łódź będzie mogła zarabiać na "sprzedaży" filmu, co na powrót będzie zasilało Fundusz Filmowy.

Jak przekonuje Głowacka, wyodrębnienie ze struktur UMŁ i występowanie w roli koproducenta pozwoli starać się o dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz innych, także międzynarodowych źródeł. Usprawni też skuteczność i skróci procedury decyzyjne, pozwoli występować do przetargów i szybciej (bez zgody Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Rady Miejskiej i wojewody) wstępować do międzynarodowych organizacji, które zrzeszają fundusze i komisje filmowe.

Fundusze filmowe w innych polskich miastach działają poza strukturami urzędowymi. Są Odra Film we Wrocławiu, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Estrada Poznańska. Odra Film i Silesia Film przynoszą stały wpływ do budżetu, co pozwala wzmacniać fundusz, a przez to pozyskiwać szerszą liczbę projektów.

Jeden z pomysłów zakłada pozostawienie ŁFC w budynku urzędu miasta przy ul. Piotrkowskiej 104. Wszystko będzie zależeć od ewentualnych kosztów. Przygotowywany jest statut instytucji. Na temat budżetu i kosztów utworzenia nowej instytucji Wydział Kultury nie chce się na razie wypowiadać.

Jakub Wiewiórski, dyrektor Wydziału Kultury mówi, że nie da się na wszystkim oszczędzać, jeśli chce się, by ŁFC działała naprawdę skutecznie. Zaś aby taka instytucja w ogóle powstała, muszą się na to zgodzić radni. Kwestia pieniędzy wymaga jeszcze rozmów z panią prezydent. Przeznaczenie na ten cel środków wymaga zgody skarbnika Łodzi.

Monice Głowackiej zależy na podwyższeniu budżetu Łódzkiego Funduszu Filmowego, mniej na rozbudowie administracyjnej ŁFC, tak, by przy ograniczonej liczbie osób zatrudnionych osiągnąć maksymalną efektywność wydatkowania środków.

W ŁFC zatrudnione są cztery osoby, w tym jedna na czas określony do projektu unijnego. Czy szefem ŁFC pozostanie jej obecna komisarz Monika Głowacka? O tym zadecyduje prezydent Łodzi.

Idea wydzielenia ŁFC ze struktur urzędu miasta zrodziła się z samą komisją, ale jak podkreśla Głowacka, wcześniej nie było na to środków, a ŁFC musiała udowodnić swą przydatność.

Dzięki działalności Łódź Film Commission wczesną wiosną rozpocznie zdjęcia w mieście pierwsza w tym roku ekipa. Kolejne pojawią się na przełomie kwietnia i maja oraz lipca i sierpnia. Powstawać ma też film animowany. O środki i pomoc ŁFC zamierza starać się studio BreakThru Films, który przygotowało w Łodzi nagrodzonego Oscarem "Piotrusia i wilka" oraz "Latającą maszynę". Będzie to film "Vincent", do którego scenariusz pisze gdański pisarz Jacek Dehnel.

W drugiej połowie lutego zostanie ogłoszony tegoroczny konkurs Łódzkiego Funduszu Filmowego. Do końca roku czekają nas jeszcze premiery zrealizowanych przy pomocy ŁFC "Zabić bobra" Jana Jakuba Kolskiego i "Mojego roweru" Piotra Trzaskalskiego. Zaś w sobotę 3 marca o godz. 20.20 w TVP1 wyemitowany będzie pierwszy odcinek kręconego w całości w Łodzi serialu "Komisarz Aleks".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto