Spółka Camerimage Łódź Center została powołana przed dwoma lata, miała realizować budowę centrum kongresowo-festiwalowego Camerimage Łódź Center według projektu Franka Gehry'ego. Udziałowcami spółki jest miasto Łódź, które ma 49,58 proc. udziałów, pozostałymi dzielą się Fundacja Tumult i Fundacja Sztuki Świata. Realizacja centrum festiwalowego od ubiegłego roku stoi pod znakiem zapytania, a radni już od stycznia tego roku wypytywali miejskich urzędników o finanse kierowanej przez prezesa Marka Żydowicza spółki i dalsze jej losy.
Z informacji, jakie radni uzyskali od Agnieszki Graszki, dyrektora wydziału gospodarowania majątkiem magistratu, wynika, że spółka CŁC ma straty - 810 tys. zł za rok 2010, nie prowadzi żadnej działalności, bo nie ma pieniędzy, za to generuje koszty. Wynagrodzenie prezesa wynosi 17,5 tys. brutto miesięcznie, a każdy z trzech członków rady nadzorczej dostaje po 3,4 tys. zł brutto. Graszka zaznaczyła jednak, że wynagrodzenia nie są wypłacane, bo firma nie ma pieniędzy.
Już w styczniu radni, m.in. z komisji finansów, zaczęli mówić, że dalsze funkcjonowanie spółki nie ma sensu, ale dopiero teraz powstał projekt stanowiska w tej sprawie. W uzasadnieniu autorzy napisali m.in., że "szczególnie bulwersujące moralnie, naganne i wątpliwe pod względem prawnym jest naliczanie bardzo wysokiego wynagrodzenia dla prezesa zarządu i członków rady nadzorczej za okres, w którym nie wykonują na rzecz spółki żadnej pracy".
- Przegłosujemy to stanowisko, kolejny ruch należy do pani prezydent, która powinna zdecydować o likwidacji CŁC - mówi nam jeden z radnych PO. - To rozsądne i uzasadnione ekonomicznie rozwiązanie.
Niedawno podczas spotkania zorganizowanego przez Marka Żydowicza, podczas którego dyskutowano o realizacji centrum według projektu Franka Gehry'ego, Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi, zadeklarował, że miasto zleci opracowanie biznesplanu przedsięwzięcia. To samo po powrocie z USA i spotkaniu z Gehrym mówiła Hanna Zdanowska. Jak to się ma do planów likwidacji spółki?
- Te dwie sprawy się nie wykluczają, miasto może zlecić biznesplan bez pośrednictwa spółki. Zwłaszcza że każde pieniądze, jakie miasto wpłaciłoby do spółki pójdą na spłaty długów, a nie na ten biznesplan - tłumaczy radny PO.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?