Nadal nie podpisano umów na odśnieżanie czterech z trzynastu rejonów Łodzi. Drogowcom się nie spieszy, co więcej - toczą boje z jedną z firm.
W poniedziałek Zarząd Dróg i Transportu kolejny raz sprawdzał sprzęt Zakładu Drogownictwa i Inżynierii - ta firma przetarg przegrała, ale odwołała się do Krajowej Izby Odwoławczej i jej sprzeciw został uznany, ZDiI miałby więc odśnieżać dwa rejony. Po pierwszej kontroli, przeprowadzonej w piątek, ZDiT miał sporo uwag: tylko 10 z 14 pługów spełniało warunki określone w przetargu.
- Jeden pług był za lekki, inny nie miał odpowiedniego urządzenia do rozsypywania soli - mówi Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT. - Poza tym części sprzętu nie było w bazie. Jeśli dalsza kontrola wykaże rażące naruszenie warunków przetargu, prezes ZDiI (Zbigniew Skowroński - przyp. red.) musi liczyć się ze złożeniem doniesienia do prokuratury.
Warto przypomnieć, że w zeszłym tygodniu to Skowroński doniósł do prokuratury na ZDiT. Jego zdaniem, bezprawne było zlecenie odśnieżania firmie Gnom, do której zażalenia miała KIO. - Gratuluję dyrektorowi Zarządu Dróg poczucia humoru - mówi Skowroński. - W piątek cały mój sprzęt zimowy był w bazie. Brakowało tylko części letniego, który był w firmie, z którą współpracuję.
To nie koniec wzajemnych zarzutów. ZDiT podkreśla, że Skowroński nie dopuścił do kontroli sprzętu w pierwszym terminie, czyli 30 listopada. - A jako kto miałem być kontrolowany? Przecież wyniki przetargu były znane dopiero 1 grudnia - odpowiada Skowroński. Wyniki poniedziałkowej kontroli w ZDiI będą znane dopiero we wtorek. Jeżeli umowy nie zostaną podpisane do kolejnej śnieżycy, ZDiT znowu będzie musiał szukać pługów, podpisując zamówienia z wolnej ręki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?