- Jeżeli śnieg przestanie sypać, w ciągu kilku godzin możemy doprowadzić ulice do takiego stanu, że jazda po nich nie będzie problemem - zapewniał w poniedziałek Maciej Winsche, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. Tych, którzy uwierzyli w te obietnice, we wtorek spotkał srogi zawód. Mimo iż we wtorek śnieg ledwie prószył, jazda po mieście nadal była koszmarem.
Problemy mieli kierowcy ciężarówek, którzy blokowali miasto, a także motorniczowie i kierujący autobusami. Tramwaje zmieniały trasy, bo oblodzone były zwrotnice, autobusy kursowały z dużym opóźnieniem, gdyż nie były w stanie podjeżdżać pod wzniesienia.
- Kolejny dzień zostawiłam samochód w garażu. Uznałam, że autobusem dojadę szybciej i sprawniej - mówi Alicja Gwiazdowska, mieszkanka Śródmieścia. - Na przystanku przy parku Sienkiewicza pół godziny czekałam na 57. Nie przyjechały trzy kolejne autobusy. O wiele lepiej było w poniedziałek, autobus spóźnił się zaledwie siedem minut, a warunki na drodze były znacznie gorsze.
O wyrozumiałość prosiła Danuta Szymczykiewicz, rzecznik łódzkiego pogotowia. Karetki także utknęły w korkach. - Średnie opóźnienie to 40 minut, ale na niektórych trasach nawet większe - mówi Danuta Szymczykiewicz. - Nasi kierowcy nie mogą jechać zbyt szybko, to niebezpieczne.
Mimo że główne jezdnie w Warszawie czy Katowicach od rana były czarne, łódzkie drogi pokrywała gruba warstwa śniegu. W ciągu dnia część udało się zgarnąć, ale po południu i wieczorem pod śniegiem powstał lód. Kierowcy z trudem panowali nad autami, bo wiele jezdni ZDiT nie posypał. Prognozy są nadal niekorzystne. W najbliższych dniach będzie nam dokuczał mróz. Pod koniec tygodnia ma się ocieplić. Nie będzie jednak lepiej, synoptycy ostrzegają przed opadami marznącej mżawki i gołoledzią.
W nocy na ulice wyjedzie autobus z pomocą dla bezdomnych. Będzie można w nim zjeść ciepły posiłek, dostać ciepłe ubranie i leki. Będzie startował obok schroniska przy ul. Szczytowej ok. godz. 22-23.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?