ZDiT nie dopilnował terminów. Pasy i kontrapasy dla rowerów dopiero w przyszłym roku?

Łódź na tle innych miast wypada blado - jeden pas rowerowy na ulicy Lutomierskiej oraz jeden kontrapas na ulicy Wólczańskiej. Jednak to miało się zmienić. Kwiecień miał być przełomowym miesiącem w nadrabianiu zaległości, w infrastrukturze rowerowej.

- W trudno dostępnych miejscach chcemy wyznaczyć pasy ruchu na ulicach. To ostatnie nie powinno stanowić problemu, wystarczy zmienić znaki i namalować pasy - mówił w styczniu tego roku Witold Kopeć, pełnomocnik prezydenta Łodzi ds. polityki rowerowej.

Aby można było wymalować oznakowanie poziome oraz zainstalować znaki drogowe informujące o nowych rozwiązaniach, należało przygotować projekt wraz ze zmianami organizacji ruchu. Udało nam się ustalić, że Zarząd Dróg i Transportu nie dopilnował tego i nadal nie można rozpocząć tworzenia nowych pasów i kontrapasów na ulicach Łodzi.

Kiedy urzędnicy zorientowali się, że nie mają gotowych projektów w odpowiednim czasie, postanowili wysłać tzw. zapytanie ofertowe do firm projektowych. W międzyczasie okazało się, że środki na tę inwestycję mają pochodzić nie z budżetu rowerowego, a z Miejskiego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Dlaczego? Nie wiadomo.

Jak udało nam się ustalić, deklaracje przygotowania potrzebnych dokumentów technicznych zgłosiła tylko jedna firma - KO Projekty z Wrocławia. I choć cała sytuacja miała miejsce pod koniec maja, do tej pory umowa nie została podpisana. Co więcej ZDiT dał sobie na to czas aż do 30 lipca.

Niestety cała sprawa nie wygląda optymistycznie. Projektant od chwili podpisania umowy ma dwa miesiące na przygotowanie projektu organizacji ruchu, oczywiście o ile cała procedura się nie wydłuży. W wariancie optymistycznym - biorąc pod uwagę podpisanie umowy w połowie lipca - dokumentacja byłaby gotowa w połowie września.

Do tego trzeba doliczyć odpowiedni okres potrzebny do wyboru wykonawcy oznakowania poziomego i pionowego. Dlatego, jeśli znów nie będzie przeszkód i aura na to pozwoli, dopiero w październiku, a być może nawet w listopadzie można by zacząć malowanie.

Co na to oficer rowerowy, który w zakresie wszelkich inwestycji i kwestii związanych z rowerami, nadzoruje dyrektora Zarządu Dróg i Transportu? - Zwracałem uwagę w ZDiT na polecenie pani prezydent dotyczące tej kwestii, gdzie wszystkie terminy były jasno określone. Niestety żadnej odpowiedzi nie dostałem - mówi Witold Kopeć, pełnomocnik prezydenta Łodzi ds. polityki rowerowej.

Chcieliśmy poprosić o komentarz do całej sytuacji, jednak unikanie odpowiedzi na konkretne pytanie stało się już chyba tradycją komunikacyjnego urzędu. Komórka rzeczniczki ZDiT Agnieszki Lubiatowskiej nie odpowiadała, a w biurze prasowym nikt nie odbierał.

Przypomnijmy, że kontrapasy miały zostać stworzone na ulicy Kamińskiego między Pomorską a Kołłątaja oraz na ulicy P.O.W., między Narutowicza a Jaracza. Pasy rowerowe wytyczono między innymi na: Kilińskiego (od Wigury do Tylnej), Łagiewnickiej (od Organizacji WiN do Dolnej), Piotrkowskiej (od al. Mickiewicza/al. Piłsudskiego do Żwirki/Wigury), Żeligowskiego (od 6 Sierpnia do Struga), Żeromskiego (od Legionów do Kopernika), czy na Traugutta (od Sienkiewicza do POW).

• **Nowe stojaki rowerowe na dziedzińcu Urzędu Miasta Łodzi. Będzie ich więcej?

• Pracownica MPK pomogła rowerzyście. Wystarczy chcieć!