Zdanowska z Tuskiem, Joński z Kwaśniewskim

Donald Tusk przyleciał w piątek do Łodzi, by poprzeć w wyborach na prezydenta miasta Hannę Zdanowską, kandydatkę Platformy Obywatelskiej.

– Hanna Zdanowska to budowlaniec z krwi i kości. Jej wybór, to wybór uzasadniony w mieście, które ma inspiracje podobne do stolicy, a start dużo trudniejszy. Jestem przekonany, że Łódź dostanie dobrą gospodynię – mówił Donald Tusk.

Spotkanie Hanny Zdanowskiej z premierem odbyło się w sali balowej Muzeum Kinematografii. Później w sali jadalnej miało miejsce 15-minutowe spotkanie premiera z działaczami PO. Donald Tusk uściskał się z łódzkim radnym PO Johnem Godsonem, który w przypadku, gdy Hanna Zdanowska zostanie prezydentem Łodzi, obejmie jej mandat poselski.

Wizyta premiera w Łodzi miała charakter czysto partyjny, ale nie wiadomo, kto ją finansował. Donald Tusk przyleciał do Łodzi rządowymJakiem40 (potem odleciał nim do Bydgoszczy). Centrum Informacyjne Rządu twierdzi, że nie obsługiwało tej wizyty.

Kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Łodzi Dariusz Joński był w piątek w Warszawie, gdzie spotkał się z byłym prezydentem RP Aleksandrem Kwaśniewskim. Według relacji sztabu Jońskiego: "Prezydent Kwaśniewski powiedział, że Łodzi, jak i Polsce potrzebne jest porozumienie i dialog. Zwrócił się do niezdecydowanych wyborców, aby głosowali na Dariusza Jońskiego. Nie tylko dlatego, że jest młodym, choć już doświadczonym samorządowcem i menedżerem, lecz również dlatego, że PO zdobyła już tyle władzy, że dla równowagi powinno się wybrać przedstawiciela innego ugrupowania".