Wtedy był to efekt operacji pachwiny widzewskiego snajpera. Martwiliśmy się czy łodzianie zdołają zatuszować brak swojego asa. Wtedy jakoś się udało, choć Robak wrócił dopiero w szóstej kolejce. Teraz powrotu się nie doczekamy, bo Robak martwi się jak uratować przed spadkiem z tureckiej ekstraklasy swój nowy klub Kocaelispor. O tym jakie jest to stresujące zajęcie, świadczy przedostatnia pozycja w tabeli i czerwona kartką jaką zdążył już zaliczyć.
Na szczęście właściciel Widzewa Sylwester Cacek dotrzymał słowa i nie dał zgody na transfer drugiego asa widzewskiego napadu Darvydasa Sernasa. Zaporowa cena odstraszyła krajowych rywali (na czele z Lechem Poznań) jak i zagraniczne kluby (Blackpool czy Hapoel Tel Awiw). Z pewnością trener Czesław Michniewicz żałuje, że rozbity został groźny, dobrze rozumiejący i uzupełniający wzajemnie duet napastników Robak - Sernas. Na nich spoczywał ciężar zdobywania bramek (obaj zaliczyli po 7 trafień w rundzie jesiennej). Głównie dlatego Widzew i Polonia Warszawa są najskuteczniejszymi drużynami półmetka rozgrywek (po 23 gole).
Powstaje pytanie, kto zastąpi Robaka? Logika nakazuje szukać takiego napastnika wśród piłkarzy pozyskanych w zimowym okienku transferowym. Nie będzie to łatwe, bo nowa trójka mająca przewagę zadań ofensywnych (Riku Riski, Gruzin Niki Dzalamidze i Łotysz Jurijs Żigajevs) nie imponują warunkami fizycznymi i są małe szanse, byśmy widzieli ich strzały głową a'la Robak. Może dlatego warto sfinalizować w ostatnim momencie okienka testowanego napastnika z Tunezji. W meczach sparingowych jakoś się udawało strzelać gole (tylko z serbskim NK Indija łodzianie nie zdobyli bramki), ale rywale nie byli zbyt wysoko notowani.
Niepokoi także fakt, że obecnie najskuteczniejszym piłkarzem Widzewa w ekstraklasie (10 goli) jest obrońca ....Jarosław Bieniuk, który nie zdobył jeszcze żadnej bramki w koszulce z Harnasiem.
Zimowe wzmocnienia są może nawet ciekawe, ale z pewnością nie są to piłkarze rutynowani, ograni w lidze. Dochodzą do tego problemy językowe, bo w tej chwili połowa drużyny widzewskiej to obcokrajowcy. Niby w Arsenalu też trudno znaleźć Anglika i jakoś sobie z tym trener radzi, ale w polskich warunkach nie jest z pewnością ułatwienie.
Marzenie Michniewicza, by mieć na każdej pozycji zdrową konkurencję jeszcze jest dalekie do zrealizowania. Przed inauguracją rundy wiosennej w Poznaniu największy problem powstał na prawej pomocy, gdyż z trójki kandydatów na tę flankę ( Przemysław Oziębała, Krzysztof Ostrowski, Jurijs Żigajevs) żaden nie jest w pełni sił.
Odnoszę wrażenie, że start do rundy różni się od poprzednich inauguracji mniejszą niż poprzednio grupą "pewniaków". Naszym zdaniem w wyjściowej jedenastce na mecz z mistrzem Polski pewne miejsce mają: BenRadhia, Sebastian Madera, Dudu, Mindaugas Panka, Łukasz Broź oraz Darvydas Sernas. Przy obsadzie pozostałych pozycji życzymy Michniewiczowi, by trafił z wyborem. Ale o automatyzmie, grze na pamięć, nie ma mowy. I to nas niepokoi.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?