Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamordowana w parku. Przestępstwa na tle seksualnym, które zaszokowały Łódź

Piotr Jach
Piotr Jach
Morderstwo dokonane na 57-letniej kobiecie, do którego doszło kilka dni temu w parku im. Piłsudskiego na łódzkim Zdrowiu, wstrząsnęło całym miastem. 

Po pierwsze: zabójstwo. Po drugie: prawdopodobnie – jak podejrzewają śledczy – na tle seksualnym. Po trzecie: sprawcy wciąż nie ujęto. Kumulacja tych trzech okoliczności sprawiła, iż niejedna łodzianka nie poszła w ostatnich dniach na planowany spacer, a już na pewno nie samotnie.

ZABÓJSTWA, WYDARZENIA KTÓRE WSTRZĄSNEŁY MIESZKAŃCAMI ŁODZI - WIĘCEJ INFORMACJI NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Morderstwo dokonane na 57-letniej kobiecie, do którego doszło kilka dni temu w parku im. Piłsudskiego na łódzkim Zdrowiu, wstrząsnęło całym miastem. Po pierwsze: zabójstwo. Po drugie: prawdopodobnie – jak podejrzewają śledczy – na tle seksualnym. Po trzecie: sprawcy wciąż nie ujęto. Kumulacja tych trzech okoliczności sprawiła, iż niejedna łodzianka nie poszła w ostatnich dniach na planowany spacer, a już na pewno nie samotnie. ZABÓJSTWA, WYDARZENIA KTÓRE WSTRZĄSNEŁY MIESZKAŃCAMI ŁODZI - WIĘCEJ INFORMACJI NA KOLEJNYCH SLAJDACH Krzysztof Szymczak
Morderstwo dokonane na 57-letniej kobiecie, do którego doszło kilka dni temu w parku im. Piłsudskiego na łódzkim Zdrowiu, wstrząsnęło całym miastem. Po pierwsze: zabójstwo. Po drugie: prawdopodobnie – jak podejrzewają śledczy – na tle seksualnym. Po trzecie: sprawcy wciąż nie ujęto. Kumulacja tych trzech okoliczności sprawiła, iż niejedna łodzianka nie poszła w ostatnich dniach na planowany spacer, a już na pewno nie samotnie.

Tragiczny spacer

Do zbrodni doszło 4 grudnia po zmierzchu. 57-letnia mieszkanka Teofilowa ok. godz.18 wyszła do parku na Zdrowiu na spacer z psem rasy beagle. Nie wzięła ze sobą telefonu. Około godz. 19.30 przypadkowi spacerowicze zwrócili uwagę na błąkającego się po parku beagle’a. Sądząc, że rasowy psiak zgubił się swojemu panu, złapali czworonoga, by sprawdzić czy ma wszczepiony czip, na którym zapisane są dane właściciela. Gdy okazało się, ze go ma, pojechali do weterynarza, który odczytał te informacje. Zawieźli więc psa pod właściwy adres. W domu na skraju Teofilowa zastali jedynie męża ofiary, poważnie już zaniepokojonego brakiem informacji do żony. Widząc psa bez pani natychmiast zgłosił zaginięcie małżonki policji. Wszczęte bezzwłocznie poszukiwania zakończyły się ok. godz. 2 – zwłoki kobiety znaleziono przykryte liśćmi w okolicy ronda na końcu al. Orlicz-Dreszera.

Tydzień po zabójstwie jego sprawca wciąż pozostaje nieznany, a policja zwyczajowo nie dzieli się informacjami na temat dochodzenia. Policyjne poszukiwania ewentualnych świadków, którzy 4 grudnia wieczorem mogli widzieć kobietę spacerującą z beagle’em po Zdrowiu lub zauważyli coś podejrzanego, nie przyniosły dotąd spodziewanego rezultatu.

– Mieliśmy trochę telefonów w tej sprawie, ale żadna z informacji nie okazała się na razie przełomowa. Nadal sprawdzamy niektóre doniesienia. Śledztwo jest prowadzone wielotorowo – informuje mł. insp. Joanna Kącka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Zabójstwo Pauliny

Zagadkowe jak na razie zabójstwo na Zdrowiu budzi skojarzenia z inną zbrodnią, której sprawcy też nie udało się od razu złapać – morderstwa 28-letniej Pauliny D. Młoda kobieta zaginęła pod koniec października 2018 r. Cała Łódź szukała jej poruszona apelami znajomych. Po kilku dniach jej zwłoki znaleziono w sportowej torbie porzuconej w zaroślach koło Stawów Jana. Katem łodzianki okazał się pracujący wówczas w Łodzi Gruzin Mamuka K., który po zabójstwie dokonanym w hostelu przy ul. Żeromskiego, w którym mieszkał, zbiegł na Ukrainę. Tam, w Kijowie, został zatrzymany w listopadzie 2018 r., a dzięki ekstradycji sprowadzony do Polski w połowie 2019 r. Przed Sądem Okręgowym w Łodzi stanął na początku listopada br. Proces na wniosek rodziny toczy się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżony przyznał się do morderstwa Pauliny, ale nie przyznał się do zarzucanego mu gwałtu.
W pijackim widzie

W lutym ubiegłym roku głośno było też o 29-latku (w tym przypadku ujętym dobę po przestępstwie), który po nocnej libacji w pijackim widzie napastował seksualnie 3 kobiety, jedną po drugiej. Sprawę nagłośniła zaatakowana przez niego studentka, oburzona zwłaszcza postawą policjantów, którzy mieli nie potraktować poważnie jej zawiadomienia o próbie gwałtu. Zatrzymanemu sprawcy postawiono zarzuty usiłowania zgwałcenia i naruszenia nietykalności cielesnej. Osobne śledztwo wszczęto, by wyjaśnić zachowanie funkcjonariuszy.

„Masażysta” z Teofilowa

Co najmniej 4 kobiety zaatakował natomiast – prawdopodobnie ten sam – zboczeniec, który przez kilka tygodni napastował latem ub.r. mieszkanki Teofilowa. Podawał się za masażystę i wślizgiwał za kobietami na klatki schodowe bloków, by dotykać ich miejsc intymnych.

W czerwcu br. w ujęto 36-letniego mieszkańca Warszawy, który w Łodzi przy zbiegu ulic Sienkiewicza i Roosevelta próbował zgwałcić 19-latkę wracającą do domu z imprezy w klubie. Dziewczyna zdołała mu uciec. Po tym jak złożyła zawiadomienie na policji, sprawcę po kilku dniach zatrzymano w stolicy.

Nie udało nam się ustalić, czy zatrzymany został poszukiwany przez policję mężczyzna, który 3 lipca br., napastował małoletnią dziewczynkę przy ul. Rozległej. Sprawca miał doprowadzić małoletnią do poddania się innej czynności seksualnej.

8 dni gehenny

Niektórzy pamiętają być może jeszcze o wyjątkowo odrażającej zbrodni, do jakiej doszło w 2017 r. na łódzkiej Dąbrowie, gdzie w jednym z mieszkań trzech mężczyzn przez osiem dni przetrzymywało, okrutnie znęcało się i gwałciło 26-latkę ze Zgierza. Kobieta zdołała uciec, ale wskutek odniesionych obrażeń zmarła kilka dni później w szpitalu. Proces jej trzech oprawców zakończył się w czerwcu br. wyrokami po 25 lat pozbawienia wolności.
***
Na policyjnej mapie zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym, która od 2018 r. gromadzi informacje o takich przestępstwach, przy Łodzi widnieje informacja o 183 czynach. 67 z nich to zgwałcenia ścigane z różnych paragrafów kodeksu karnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamordowana w parku. Przestępstwa na tle seksualnym, które zaszokowały Łódź - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto