Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamknięte osiedla nie dla karetek pogotowia

Joanna Barczykowska, (opr. dem)
Karetka często nie może wjechać na zamknięte osiedla
Karetka często nie może wjechać na zamknięte osiedla fot. Grzegorz Gałasiński
Przez ogrodzone, zamknięte osiedla, na których na otwarcie bramy czeka się kilkanaście minut, przez szlabany blokujące dojazd do bloków i brak numerów domów, karetki pogotowia mają problem z dojazdem do pacjentów na czas.

Dr Janusz Morawski, dyrektor łódzkiego pogotowia ds. medycznych tłumaczy, że przy zatrzymaniu krążenia liczą się minuty, a nawet sekundy. Gdy zespół karetki dojeżdża na miejsce jest blokowany przez zamknięte bramy ogrodzonych osiedli. Mieszkańcy wzywają pogotowie, ale nie schodzą na dół otworzyć bram. Piloty do bram często mają tylko ci, którzy jeżdżą samochodami.

Dr Morawski mówi, że sam czekał ostatnio w Zgierzu 15 minut pod apartamentowcem przy ul. 1 Maja. Któryś z sąsiadów dopiero po 15 minutach nam otworzył. Pacjent już nie żył.

Czas dojazdu karetki do pacjenta w Łodzi wydłuża się o kilka minut. Powodem są złe oznaczenia na osiedlach, zamknięte bramy kamienic, ogrodzone i trudno dostępne apartamentowce, a nawet brak numerów na domkach jednorodzinnych.

Dr Katarzyna Browarna, lekarz z łódzkiego pogotowia mówi, że źle oznakowane jest osiedle Radogoszcz-Wschód, trudno jest też na ul. Traktorowej za ul. Rojną. Długo czekałą przy ul. Poziomkowej. Takich miejsc są w Łodzi setki. Ludzie na nowych osiedlach często nie myślą o tym, jak ma się dostać do nich pogotowie, a to może się skończyć tragicznie.

Mieszkańcy ogradzają swoje bloki i domy często nawet bez pozwolenia. W przypadku tragedii mogą odpowiadać przed sądem za postawienie szlabanów.

Dr Paweł Goździk, szef biura wezwań w łódzkim pogotowiu mówi, że o ile zamknięte nowe osiedla to teren wspólnoty, a zatem prywatny i może być ogrodzony, a o tyle stawianie bram czy szlabanów przed blokami bez zezwolenia jest niezgodne z prawem. Mieszkańcy często bez żadnych zezwoleń zakładają szlabany czy zamykane bramy, które blokują przejazd do kilku bloków i uniemożliwiają podjazd karetki. Zgodnie z prawem, na założenie szlabanu czy bramy na osiedlu trzeba mieć pozwolenie m.in straży pożarnej i pogotowia.

opracowane na podstawie Dziennika Łódzkiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto