Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamknęli sklep z dopalaczami. Policyjna obława na klientów!

(LS)
W poniedziałek po publikacji Expressu Ilustrowanego policja zamknęła sklep z dopalaczami na ul. Wschodniej w Łodzi.
W poniedziałek po publikacji Expressu Ilustrowanego policja zamknęła sklep z dopalaczami na ul. Wschodniej w Łodzi. Maciej Stanik
W poniedziałek Express Ilustrowany opublikował artykuł o działającym w centrum Łodzi sklepie z dopalaczami. Tego samego dnia do akcji wkroczyli policjanci. Działający od trzech tygodni sklep przy ul. Wschodniej został zamknięty. Dopalacze ze sklepu zabrały zabrane do badań. Przy pomocy prostego fortelu policjanci "wyłapywali" też potencjalnych klientów sklepu.

Operację zamknięcia sklepu przeprowadzono na tyle dyskretnie, by wieść o tym nie spłoszyła potencjalnych klientów. Ich zeznania mogą bowiem być materiałem dowodowym. By "poznać" klientów zaopatrujących się w dopalacze policjanci posłużyli się prostym wybiegiem. W drzwiach sklepu wywiesili tabliczkę "Otwarte", a obok niej kartkę z odręcznym napisem: "Wejście od tyłu".

Czytaj również: W centrum Łodzi znów sprzedają dopalacze!

Zainteresowani kupnem dopalaczy wchodzili więc do bramy i próbowali dostać się do sklepu "od tyłu". Przed tylnym wejściem czekało na klientów dwóch mężczyzn i kobieta. Jeśli na ich pytanie: – W czym można pomóc? - ktoś mówił, że potrzebuje "neo light", "wąsoklej" lub "blue fire" (nazwy dopalaczy), słyszał: Policja!, po czym zabierany był na komendę i przesłuchiwany w charakterze świadka.

Od czasu, gdy w 2010 roku, w ramach rządowej batalii przeciw dopalaczom, zamknięto sklepy z takimi specyfikami (w samej tylko Łodzi było ich ponad 50), handel dopalaczami odbywał się tylko pokątnie lub przez internet.

Jak informuje dr Jacek Rzepecki z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, na oddział toksykologii przy ul. św. Teresy trafia miesięcznie od kilku do kilkunastu osób po dopalaczach. Jak same przyznają, kupują je w sieci.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto