Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy w czasach wirusa: stare jedzenie, nieaktualne wagi, złe paragony. Jak oszukują sklepy w województwie łódzkim? WYNIKI KONTROLI

Redakcja
Zakupy w sklepach naszego województwa mogą skończyć się zatruciem lub zawyżonym rachunkiem. Takie wnioski płyną z kontroli, które w pierwszym kwartale tego roku przeprowadzili inspektorzy handlowi z Łodzi i dużych miast naszego województwa.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Zakupy w sklepach naszego województwa mogą skończyć się zatruciem lub zawyżonym rachunkiem. Takie wnioski płyną z kontroli, które w pierwszym kwartale tego roku przeprowadzili inspektorzy handlowi z Łodzi i dużych miast naszego województwa. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE Pixabay
Zakupy w sklepach naszego województwa mogą skończyć się zatruciem lub zawyżonym rachunkiem. Takie wnioski płyną z kontroli, które w pierwszym kwartale tego roku przeprowadzili inspektorzy handlowi z Łodzi i dużych miast naszego województwa.

Inspektorzy w tym czasie odwiedzili 36 sklepów spożywczych, zarówno mniejszych jak i większych. Zastrzeżenia mieli aż do 20 placówek, czyli 56 skontrolowanych sklepów. W siedmiu sklepach można się było natknąć na stare jedzenie, niektóre przeterminowane nawet o kilka miesięcy.

- W sprzedaży były wyroby cukiernicze 1,5 miesiąca po upływie daty minimalnej trwałości, koncentraty spożywcze od 2 dni do 5,5 miesiąca po upływie tej daty czy przetwory owocowo-warzywne od 20 dni do 8 miesięcy po upływie daty minimalnej trwałości - czytamy w sprawozdaniu z wyników kontroli.

To nie koniec spożywczych staroci w sklepach. Te listę uzupełniają makarony, które są przeterminowane od 22 dni do 3,5 miesiąca, przekąski, które powinny być zjedzone najpóźniej pięć - sześć miesięcy przed kontrolą czy konserwy rybne, których termin upłynął albo dwa dni wcześniej albo pięć miesięcy wcześniej. Klienci mieli też do wyboru przetwory mięsne przeterminowane o cztery lub pięć dni.

Także klienci sklepów w naszym województwie przekonują, że w czasie epidemii trzeba zachować dużą ostrożność w trakcie zakupów.

- Nie prowadzę badań, ale jestem przekonana, że w ostatnich miesiącach liczba przeterminowanych lub nadpsutych artykułów spożywczych w sklepach wzrosła - mówi Izabela Wysocka, niania z Łodzi. - W kwietniu, gdy obowiązywały największe ograniczenia i klienci czekali przed sklepami, starałam się jak najszybciej robić zakupy, by nikogo nie blokować. Nie patrzyłam na daty ważności i to był błąd. Nacięłam się dwa razy: na jogurty przeterminowane o niemal tydzień i na mięso, które nie powinno być w sprzedaży od dwóch dni.

Od tego czasu łodzianka sprawdza daty na kupowanym jedzeniu i kilka razy uchroniła się przed zakupem produktów, które nie powinny być już sprzedawane. Musiała też zrezygnować z zakupu selera, w sklepie były co prawda cztery, ale na wszystkich była widoczna pleśń.

Stare jedzenie nie jest jedynym uchybieniem jakie stwierdzili inspektorzy handlowi. W sklepach problemem były wagi, które nie miały aktualnej legalizacji i mogły nie działać prawidłowo. Klienci mogą zapłacić zawyżone rachunki. W czterech sklepach natomiast inspektorom nie spodobały się paragony - nie spełniały wymagań, istniało ryzyko, że handlowcy mogą oszukiwać fiskusa. W jednym sklepie zaś zawyżono wartość zakupów, na szczęście tylko o 31 groszy.

Na właścicieli sklepów posypały się kary. W sumie inspektorzy nałożyli 19 mandatów na łączną kwotę 2,8 tys. zł. Przewinienie jednego z właścicieli sklepów było na tyle poważne, że do sądu został skierowany wniosek o ukaranie. Właściciele sklepów musieli także wycofać i zutylizować stare jedzenie. Inspektorzy zażądali także usunięcia nieprawidłowości.

Warto wiedzieć

Jeśli podczas zakupów zauważymy przeterminowaną żywność w sklepach, powinniśmy o tym poinformować sprzedawcę lub kierownika sklepu. Stare jedzenie powinno zostać usunięte z półek czy lodówek sklepowych i zutylizowane. Nie wolno go wyrzucać do śmietnika, utylizacją zajmują się specjalistyczne firmy.

O problemie można także poinformować instytucje, które mogą przeprowadzić kontrole w sklepach. Może to być na przykład Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Łodzi, z którym można skontaktować się pod numerem telefonu 42 636-03-57.

Można się także skontaktować z lokalnym sanepidem. Jeśli natomiast dopiero po wyjściu ze sklepu zorientowaliśmy się, że kupiliśmy przeterminowane jedzenie, to powinniśmy je zwrócić. Sprzedawca natomiast powinien oddać pieniądze. Nie powinno jeść się artykułów po dacie ważności, gdyż grozi to zatruciem i innymi dolegliwościami tego typu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto