Zakręceni na punkcie mody, kupujemy małe psy

Lubimy być modni. Modna musi być nasza fryzura, makijaż, zawartość szafy, mieszkanie, gadżety, biżuteria... Warto również czytać książki autorki X, chodzić do klubu Y, to jest takie na topie.

Wypada wymienić płyty CD na naszej półce, bo teraz inna muzyka jest trendy. Samochodem też wstyd jeździć, bo w tym sezonie inna marka króluje. A może warto przerzucić się na dwukołowiec, skoro teraz tyle się mówi o miejskich rowerach?

A to wszystko, bo trzeba być lepszym od sąsiada, znajomych i być podobnym do gwiazd...to nie jedyne atrybuty, które pozwalają nam poczuć się wyjątkowym.

Yorki skończą w schronisku dla zwierząt

- Tak jak ubrania lubimy mieć modne psy. Oczywiście chęć posiadania danej rasy zmienia się tak jak moda - mówi Czesław Michalczyk, psycholog.

Kiedyś lubiliśmy duże psy. Obecnie od kilku lat możemy zaobserwować modę na psy ozdobne, wśród nich są shih tzu, sławne yorki i maltańczyki. - Takie rasy nie zajmują dużo miejsca, nie wymagają dużo ruchu, specjalnej tresury, nie są niebezpieczne. Można mu zrobić ładną fryzurkę, ubrać go i pochwalić się przed znajomymi - opowiada Agata Radziewicz-Olender, groomerka.

- To jest szpan. Jeśli widzimy, że nasz sąsiad ma ładny samochód, to my musimy mieć jeszcze lepszy, tak samo jest z psami - mówi dosadnie Jadwiga Wiśniewska z Fundacji na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt NERO.

Czym możemy się jeszcze pochwalić w tym sezonie? Zdaniem "psiej fryzjerki" do łask po kilkunastu latach powracają spaniele. Zaś z psów myśliwskich: beagle i posokowce.

A co kiedyś służyło jako "modny dodatek" na spacer? Były to dalmatyńczyki i sznaucery, dziś możemy je spotkać w schronisku. - Po pięciu latach pies staje się już stary. Wtedy konsekwencje przemijania mody można zobaczyć w schronisku - mówi z żalem Jadwiga Wiśniewska. - To samo czeka też yorki. Ludzie powoli zaczynają się ich pozbywać, kiedy poważnie zachorują. A w schroniskach coraz mniej miejsca. Nawet w łódzkim widziałam kartkę "brak miejsc" - ostrzega.

Czyżby wyrzucenie bluzki równało się z pozbyciem psa, bo już nieładnie przy nas wygląda? Jeśli tak, to Wiśniewska ma rozwiązanie na taką znieczulicę. - Tak samo jak psa się szczepi, powinno się go sterylizować. I na to powinny być przepisy. W tej chwili wiele psów z hodowli staje się potencjalnie bezdomnymi zwierzętami - przedstawia swoje stanowisko.

Z pieskiem w torebce można się pokazać

O tym, że decydujemy się na mniejsze psy, zauważyła też weterynarz Magdalena Kujawska, która twierdzi, że łodzianie kierują się raczej systemem kalkulacyjnym. - Psy ozdobne są może i trudniejsze do pielęgnacji, ale ich utrzymanie jest znacznie tańsze. Tak jak i leczenie - zaznacza.

Za szczepienie u każdego psa zapłacimy tyle samo. Jednak już za środki przeciwko pasożytom dla psa powyżej 40 kilo zapłacimy powyżej 40 zł, za obrożę ponad 70 zł. U małego pieska będzie to 30 złotych lub 40 złotych. - Wyleczenie zwykłej anginy u dużego psa nie jest wcale takie tanie. Jednorazowa dawka leku u doga niemieckiego może starczyć na całą kurację jamniczka - wyjaśnia Magdalena Kujawska.

Dlaczego tak bardzo lubimy mieć "modny dodatek" pod postacią psa? Czesław Michalczyk dostrzega trochę w tym snobizmu, ale nie karciłby wszystkich za to, że chcą być "na czasie" nawet w takim przypadku. - Oczywiście moda musi iść w parze z uczuciem do tego zwierzęcia. Nie należy go traktować przedmiotowo - zaznacza. - Duży wpływ na kupowanie takich, a nie innych psów mają filmy i celebryci, którzy uwielbiają zabierać swoje psy na bankiety, panie mogą schować je do torebki - dodaje.

W Internecie już można podpatrzeć ludzi ze świata show-biznesu, którzy pozują z psami. Wśród nich są m.in. Weronika Rosati, Tomasz Jacyków, Martyna Wojciechowska i Maciej Zień.

Czytaj więcej o

• Hotel dla psów jak wybrać najlepszy

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Miss Fali 2011 - półfinał	Ale Bryki...	Hip Hop Arena