Mecz Zagłębie Lubin – Widzew odbędzie się w niedzielę (godz. 14.30). Po tej kolejce Widzew może nawet awansować na pierwsze miejsce w tabeli. Ale nie zależy to wyłącznie od Wyniku Widzewa. Jeżeli uda im się wygrać z Zagłębiem, to wystarczy, żeby zwycięstwa nie odniosła Legia Warszawa. Natomiast, jeżeli zremisują w Lubinie, legioniści musieliby przegrać, a Lech Poznań nie wygrać.
Trzeba jednak pamiętać, że Widzewowi w Lubinie nigdy nie grało się łatwo. Ostatni raz Widzew wygrał na boisku Zagłębia Lubin 8 maja 1999 roku (1:0 po bramce Dariusza Gęsiora). Widzewiacy zostali wtedy wicemistrzami kraju, mieli w składzie jeszcze takich zawodników, jak m.in.: Tomasz Łapiński, Daniel Bogusz, Radosław Michalski i Marek Citko.
Na szczęście dla kibiców Widzewa trener Radosław Mroczkowski jest wręcz specjalistą od przełamywania złych pass widzewiaków. Wystarczy przypomnieć, że w minionym sezonie potrafił wygrać np. we Wrocławiu ze Śląskiem, w Poznaniu z Lechem oraz w Warszawie z Polonią. Dlatego w Lubinie może być ciekawie.
Widzewiacy mieli w czwartek zajęcia na bocznym boisku. Zabrakło Adama Banasiaka, lekkie treningi rozpoczął Tunezyjczyk Mehdi Ben Dhifallah, ale niemal na pewno nie wy biegnie na boisko w pierwszej jedenastce. Podobnie, jak rekonwalescent Jakub Kowalski, który zaczął ćwiczyć indywidualnie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?