Kierowca volkswagena rzucił się z maczetą na kierowca autobusu linii 96B.
O co poszło?
O okolicznościach incydentu opowiada Agnieszka Magnuszewska, rzecznik prasowy MPK.
- Nasz pracownik chciał zatrzymać się w zatoce na przystanku na al. Piłsudskiego przy ul. Sarniej. Nie mógł jednak to zrobić, bo w zatoce stał volkswagen passat - mówi rzecznik Magnuszewska. - Kierowca 96B wysiadł więc z pojazdu, żeby nakłonić kierowcę passata do wyjazdu z zatoki.
Wtedy doszło do awantury. Kierujący volkswagenem wyskoczył z auta, podbiegł do bagażnika i wyciągnął zeń maczetę.
Na ten widok pracownik MPK schował się do autobusu i zadzwonił po policję.
Jednak zanim na miejsce przyjechali policjanci, krewki właściciel maczety odjechał.
- Sprawa jest w toku. Groźby karalne (kierowca autobusu twierdzi, że jego dyskutant groził mu) nie są ścigane z urzędu. Kierowca autobusu powinien w tej sprawie złożyć zawiadomienie - mówi Marcin Fiedukowicz. - Poszukujemy kierowcy volkswagena. W tym celu zabezpieczyliśmy m.in. zapis pobliskiego monitoringu...
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?