Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XLI LO przy Pojezierskiej zostanie zamknięte

Bartek Krasnodębski
Bartek Krasnodębski
bartus
Wczoraj (16 marca) wiceprezydent Krzysztof Piątkowski rozmawiał z nauczycielami i rodzicami z XLI LO przy Pojezierskiej. Spotkanie nie zmieniło zamierzeń wiceprezydenta. Szkoła będzie zlikwidowana.

Szkoły będą likwidowane - decyzja zapadła

Trwają wizyty wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego w szkołach przeznaczonych do likwidacji. Niestety spokojniejsza atmosfera dyskusji i argumenty rodziców, nauczycieli, a także uczniów nie zmieniają postanowień miasta.

- Mała liczba chętnych do liceum powoduje, że musimy podejmować trudne decyzje o zamknięciu placówek oświatowych - usprawiedliwia się Piątkowski. - Mamy 9 tysięcy mniej uczniów. Z niżem demograficznym trudno dyskutować - dodaje.

Według władz likwidacja części szkół pozwoli na zaoszczędzenie pieniędzy i przeznaczenie ich na remonty pozostałych budynków oświatowych - Naprawimy dachy i sypiące się tynki - zapowiada Piątkowski. - Nie pozwolimy na utrzymywanie zatrważającego stanu szkół. Staramy się także zdobyć środki finansowe na podwyżki dla nauczycieli - dopowiada.

Z argumentami Piątkowskiego zdecydowanie nie zgadzają się rodzice, nauczyciele i uczniowie z XLI LO przy ul. Pojezierskiej. Według nich szkoła o wieloletniej historii i bogatej ofercie edukacyjnej nie powinna być zamykana.

- Od lat tworzymy autorskie pomysły prowadzenia klas - opisuje Dariusz Adamczewski, nauczyciel z XLI LO. - Współpracowaliśmy przy powstawaniu klasy wojskowej z Wojewódzką Komendą Uzupełnień. Wysyłaliśmy także uczniów dużo wcześniej zagranicę, niż Polska należała do Unii Europejskiej. Nawiązaliśmy nawet porozumienie z niemieckim liceum o profilu policyjnym - dodaje.

Szkoła organizuje również turnieje wiedzy czy spotkania z naukowcami (Uniwersytetu Jagiellońskiego i Politechniki Łódzkiej). Uczniowie udzielają się w akcjach charytatywnych np. pomocy powodzianom i kampaniach walki z nowotworami.

Urzędnicy winni likwidacji


Wiceprezydent uważa, że likwidacja szkoły nie spowoduje większych zmian,
bowiem uczniowie będą mogli się przenieść do np. do XXX liceum. Nauczyciele zaś znajdą prace w innych placówkach. Jednak zdaniem rodziców z XLI L.O. jest to bezsensowne działanie. - Klasy będą przepełnione - stwierdza Anna Adamczyk, mama jednego z uczniów. - Dzieci nie są gotowe na rozstanie ze szkołą. Tutaj czują się bezpiecznie - dopowiada.

Prace mogą także stracić pracownicy administracyjni i część nauczycieli. - Nie wiadomo, jakie oferty zaproponuje miasto - obawia się Adamczewski.

Pojawiają się również informacje, że to urzędnicy od lat sterują naborem do poszczególnych szkół blokując otwieranie kolejnych klas. - Wydział Edukacji od lat zmniejsza nabór i odmawia remontów - denerwuje się Adamczewski - Mimo wszystko staramy się pokazać wiceprezydentowi, że jesteśmy potrzebni. Szkoła powinna być oparta na wiedzy. U nas pracują wybitni fachowcy ze znakomitą młodzieżą - stwierdza.

Jak się dowiadujemy miasto już od dwóch lat chciało zamknąć szkołę. Jednak zdaniem dyrektor Wydziału Edukacji nikt nie miał odwagi podjąć takiej decyzji. Teraz wiceprezydent i kurator oświaty zaakceptowali zamknięcie XLI LO.

Czytaj więcej o

likwidacji szkół w Łodzi:
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Skra Bełchatów - Zenit Kazan

EXTREME ARENA

Spacer nocą po Piotrkowskiej
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto