Około godz. 16 policyjny radiowóz zderzył się z volvo. Jak twierdzi asp. Marzanna Boratyńska, policjanci jechali ul. Rokicińską w kierunku autostrady A1. Za kierownicą radiowozu siedziała policjantka. Wóz mundurowych miał włączone sygnały świetlne i dźwiękowe (patrol podejmował interwencję związaną z nietrzeźwym kierującym).
U zbiegu z ul. Józefiaka prawdopodobnie funkcjonariuszka zignorowała czerwone światło i pewnie wjechała na skrzyżowanie. Wówczas doszło do zderzenia z volvo, którym kierował młody mężczyzna. W drugim z wymienionych pojazdów wystrzeliło sześć poduszek powietrznych i one najprawdopodobniej uchroniły kierowcę od obrażeń. Cudem ze zderzenia wyszli także policjanci. Ich auto bowiem zatrzymało się na wysokiej na 5 metrów latarni. Słup zgiął się w pół...
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Wszystko wskazuje na to, że sprawczyni zdarzenia, młoda funkcjonariuszka, zostanie ukarana mandatem...
ZA CHWILĘ WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?