Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na ul. Broniewskiego. Zabił kolegów i uciekł. Wiktor Kuźniak wciąż na wolności! ZDJĘCIA, FILM z wypadku

Lila Sayed
Lila Sayed
Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew już blisko trzy lata poszukują kierowcy bmw Wiktora Kuźniaka, który 23 lutego 2020 roku spowodował śmiertelny wypadek na ul. Broniewskiego i uciekł. W tragicznym zdarzeniu zginęło dwóch jego kolegów w wieku 26 i 30 lat, a trzeci (29-latek) przebywał w stanie ciężkim w szpitalu. 

Zobacz zdjęcia poszukiwanego i FILM z wypadku
Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew już blisko trzy lata poszukują kierowcy bmw Wiktora Kuźniaka, który 23 lutego 2020 roku spowodował śmiertelny wypadek na ul. Broniewskiego i uciekł. W tragicznym zdarzeniu zginęło dwóch jego kolegów w wieku 26 i 30 lat, a trzeci (29-latek) przebywał w stanie ciężkim w szpitalu. Zobacz zdjęcia poszukiwanego i FILM z wypadku straż pożarna
Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew już rok poszukują kierowcy bmw Wiktora Kuźniaka, który 23 lutego 2020 roku spowodował śmiertelny wypadek na ul. Broniewskiego i uciekł. W tragicznym zdarzeniu zginęło dwóch jego kolegów w wieku 26 i 30 lat, a trzeci (29-latek) przebywał w stanie ciężkim w szpitalu.

Wypadek na Broniewskiego. Zginęło dwóch mężczyzn

Poszukiwany ma 33 lata i jest łodzianinem. Nieoficjalnie wiadomo, że Kuźniak ukrywa się poza granicami kraju.

Było kilka minut po godz. 16, gdy ciemne bmw 535 na tablicach rejestracyjnych z Teksasu pędziło ul. Broniewskiego w kierunku ronda Insurekcji Kościuszkowskiej ( kierowca BMW w ulicę Broniewskiego z dużą prędkością skręcił z niewłaściwego pasa, a następnie dalej bardzo szybko jechał w kierunku północnym). Padał deszcz i na wysokości numeru 10 (mniej więcej przed siedzibą firmy sprzedającej okna) utworzyła się sporej wielkości kałuża. Sekundy później mieszkańcy okolicznych bloków wyskoczyli na zewnątrz sprawdzić, co spowodowało olbrzymi huk. To wspomniane bmw roztrzaskało się na drzewie i obróciło się na śliskiej nawierzchni o 180 stopni.

Kim jest zabójca z Broniewskiego

W samochodzie znajdowało się kilku młodych mężczyzn, rozmawiających ze sobą i prawdopodobnie głośno słuchających muzyki. Jak wynika z relacji przesłuchanych świadków i zapisów monitoringu w pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem wpadł w poślizg i sunąc bokiem po jezdni zjechał na prawe pobocze, uderzył w krawężnik, wybił się w powietrze, a następnie wpadł w drzewo. Pasażer przedniego fotela wyleciał przez okno. Jego ciało upadło tuż przed maską pojazdu. Na pomoc 26-latkowi rzucili się przechodnie, zaczęli wykonywać masaż serca. Chwilę później te czynności przejęli strażacy. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Jednocześnie ekipy straży pożarnej pomagały dwóch poszkodowanym. 28-latek trafił do karetki pogotowia, gdzie zmarł. Najstarszy został przewieziony do szpitala. Jego stan jest ciężki.

- Jak wynika z zebranych dowodów to prawdopodobnie 33 – latek kierujący BMW. Samochód, którym jechał nie był rejestrowany w Polsce. Posiadał amerykańskie numery rejestracyjne. Brak było właściwego wymaganego ubezpieczenia. Mimo zakrojonych na szeroką skalę działań, dotychczas nie udało się ustalić miejsca pobytu 33 – latka. Dlatego też prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów, a sąd uwzględnił wniosek o tymczasowe aresztowanie. Wdrożone zostały poszukiwania listem gończym. Prokurator wyraził zgodę na jego publikacje w mediach m- informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratur Okręgowej w Łodzi.

Niewykluczone, że 33 – latek po wypadku korzystał z pomocy medycznej. W miejscu jego aktualnego zamieszkania, gdzie na krótko pojawił się po wypadku ujawniono ślady krwi.
***

Funkcjonariusze zabezpieczyli też monitoring z pobliskim kamer w celu ustalenia trasy jazdy bmw, okoliczności i przyczyny wypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto