Tuż przed przejściem dla pieszych, na nitce al. Kościuszki w stronę al. Mickiewicza, zderzyły się dwa samochody osobowe.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta prowadząca toyotę zatrzymała się przed pasami, ponieważ na skrzyżowaniu było zapalone czerwone światło - relacjonuje mł. asp. Jadwiga Czyż z wydziału ruchu drogowego KMP. - Natomiast jadący za nią 43-letni kierowca mitsubishi nie zachował odpowiedniej odległości i ostrożności, i uderzył w tył jej auta.
Siła uderzenia była na tyle duża, że mitsubishi odbiło się od toyoty i wylądowało na znajdującym się po lewej stronie przystanku tramwajowym. Przód samochodu zniszczył oddzielającą przystanek od jezdni barierkę. Na szczęście nikt w tym miejscu nie stał.
Mimo niebezpiecznego przebiegu, w zderzeniu nie ucierpiała żadna osoba. Sprawca został ukarany 250-złotowym mandatem. Zarówno on, jak i siedząca za kierownicą toyoty kobieta byli trzeźwi i mieli uprawnienia do prowadzenia.
Z powodu wypadku nie było utrudnień w ruchu tramwajów. Korki tworzyły się natomiast na długim odcinku al. Kościuszki. Kierowcy musieli bowiem omijać uczestniczące w kolizji samochody, które stały na lewym pasie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?