Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wynajmowanie lokali przy Piotrkowskiej w Łodzi na krótko coraz bardziej popularne

Matylda Witkowska (opr mm)
Czy taka forma wynajmu ożywi Piotrkowską? Doradca ds. nieruchomości ma wątpliwości
Czy taka forma wynajmu ożywi Piotrkowską? Doradca ds. nieruchomości ma wątpliwości Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi jest prawie 30 lokali, których nikt nie chce wynająć. Rozwiązaniem mają być wynajmy okazjonalne. Ma to pomóc miastu w walce z pustymi witrynami na reprezentacyjnej ulicy.

Na pomysł wynajmowania okazjonalnego wpadł Piotr Zamkotowicz, reprezentujący spółkę Goldar Investments, która posiada nieruchomości przy ul. Piotrkowskiej 44 i 120. Firma chce teraz wynająć część lokali na krótko.

- Nie możemy wynająć lokali na kilka lat. Dlatego postanowiliśmy wynajmować je krótkoterminowo: na tygodnie lub dni - mówi Piotr Zamkotowicz. - Zainteresowanie ofertą jest bardzo duże, zwłaszcza ze strony młodych ludzi, poniżej 30. roku życia, którzy mają ciekawe pomysły, ale nie stać ich na zwykły najem - tłumaczy.

Cena najmu jest do uzgodnienia.

- Może to być umowa barterowa, np. w zamian za reklamę - mówi Piotr Zamkotowicz.

Władze Łodzi chciałyby, aby ten sposób był standardem w przypadku prywatnych lokali przy Piotrkowskiej.

- Rozmawiamy już z kolejnym właścicielem nieruchomości. W przyszłości chcielibyśmy mieć listę takich lokali i udostępniać je np. fundacjom, które chcą robić na Piotrkowskiej eventy lub warsztaty - mówi Piotr Kurzawa z łódzkiego magistratu, zajmujący się promocją ulicy Piotrkowskiej.

Część przedsiębiorców wpadła na ten pomysł jednak już wcześniej.

Przy Piotrkowskiej 128, w lokalu po biurze podróży, przez 2 tygodnie odbywał się kiermasz dywanów. W lokalu po Empiku (Piotrkowska 81) przez 2 miesiące działał kiermasz porcelany z Ćmielowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto