Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024. Burmistrzami i wójtami w powiecie gorlickim chce być 22 kandydatów, dwoje z nich już jest pewne wygranej

Lech Klimek
Lech Klimek
W dwóch gminach wybory to formalność, w pozostałych toczy się ostra walka
W dwóch gminach wybory to formalność, w pozostałych toczy się ostra walka archiwum
W powiecie gorlickim dwoje kandydatów na wójtów może już spać spokojnie. Dotychczasowi włodarze, Małgorzata Małuch w Sękowej i Jan Przybylski z gminy wiejskiej Gorlice nie mają kontrkandydatów a tym samy ich wybór na ostatnią w obu przypadkach kadencję w fotelu wójta to czysta formalność. W jednym przypadku, w gminie Uście Gorlickie, dotychczasowy wójt postanowił już nie ubiegać się o reelekcję.

Pozostali wójtowie i burmistrzowie trzech miast powiatu będą musieli czekać na przychylność wyborców.

W miastach twarda walka

Rafał Kukla, burmistrz Gorlic, Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Bobowej i Wacław Ligęza burmistrz Bobowej prowadza kampanię wyborczą. Dwaj pierwsi mają po jednym kontrkandydacie i w obu przysadkach są to kobiety. Władzę w Gorlicach chce przejąć Beata Mikruta-Kawa z PiS w na fotel burmistrza Biecza apetyt ma Iwona Tumidajewicz, którą wspiera PSL w ramach komitetu Trzecia Droga. W tych dwóch samorządach wystarczy jedna tura wyborów.

W Bobowej może być potrzebna dogrywka, bo dotychczasowy burmistrz na dwójkę konkurentów. Pokonać go chce Dorota Popiela wspierana przez własny komitet wyborczy sygnowany jej nazwiskiem i Marcin Wąs, który startuje z komitetu Razem dla Nowoczesnej Gminy Bobowa. Wacław Ligęza rządzi gminą od 2002 roku, początkowo jako wójt, a od 2009 roku gdy bobowa odzyskała prawa miejskie, jest jej burmistrzem.

- W nadchodzącej kadencji zamierzam kontynuować wszystkie rozpoczęte inwestycje - stwierdza stanowczo. - To choćby dalsza rozbudowa infrastruktury wod-kan, budowa kąpieliska otwartego z zapleczem, rewitalizacja zieleni rynku, budowa parkingów w Bobowej, Siedliskach i Jankowej, kontynuacja termomodernizacji budynków użyteczności publicznej - wylicza.

Kandydaci bardzo intensywnie prowadza swoją kampanię zarówno na terenach gdzie mieszkają ich wyborcy jak również w mediach społecznościowych. Przodują w tym pretendenci to foteli, którzy prześcigają się w zapewnieniach o swoim potencjale i w obietnicach dotyczących uczynienia z miast a w dwóch przypadkach również gmin, krainy miodem i mlekiem płynącej.

W tej kampanii bardzo duże pojawiło się też informacji i znikających bądź niszczonych przez konkurencję banerach. Sporo też oskarżeń kierowanych w stronę dotychczasowych burmistrzów dotyczących zaniedbań choćby w infrastrukturze komunalnej.

Tu wystarczy pierwsza tura

Gmina Uście Gorlickie jest na terenie naszego powiatu wyjątkiem, obecny wójt już dawno postanowił, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję, a do walki stanęły dwie panie. Obydwie związane są z samorządem. Pierwsza z nich, Jolanta Dobek to obecna radna i przez długi okres obecnej kadencji przewodnicząca rady gminy. Jej konkurentka, Ewa Grabowska Góra w 2020 roku objęła stanowisko skarbnika gminy, która teraz chce zarządzać jako wójt. Jedno jest pewne, po wygranych wyborach panie nie będą mogły powiedzieć, że nie zdawały sobie sprawy ze stanu, w jakim znajduje się ich gmina.

Gmina Ropa to starcie Karola Górskiego dotychczasowego wójta i Daniel Korzeń, ratownik WOPR a obecnie główny specjalista w wydziale Polityki Społecznej, Promocji i Informacji starostwa powiatowego w Gorlicach, gdzie realizuje zadania w zakresie spraw obronnych, zarządzania kryzysowego oraz obrony cywilnej. Ich pierwsza wyborcza konfrontacja to spektakularne zwycięstwo Karola Górskiego, który wygrał w pierwszej turze, było trzech kandydatów, uzyskując blisko 80 procent oddanych głosów.

W Łużnej chęć zasiadania przez kolejne 5 lat w gabinecie wójta ma jego dotychczasowy lokator, Mariusz Tarsa a jego konkurentem będzie Wiesław Juruś. Kandydat na duże samorządowe doświadczenie, nie tylko był gminnym radnym przez trzy kadencje, ale tez pełnił funkcję zastępcy wójta w latach 1997 do 2001 roku.

Tu może być druga tura

Lipinki i Moszczenica to dwie gminy wiejskie, w których do wyłonienia wójta mogą być potrzebne dwie tury. Pierwsza jak wszędzie 7 kwietnia i druga, w razie konieczności, która odbędzie się 21 kwietnia.

W Moszczenicy w wyborcze szranki obok obecnego włodarza staną Ewa Stępień i Mieczysław Mazur. O ile ten drugi już ubiegał się o głosy wyborców w 2018 roku o tyle Ewa Stępień to osoba, którą pierwszy raz startuje w wyborach i właśnie może być jej niezaprzeczalnym atutem.

Gmina Lipinki to miejsce, w którym chrapkę na fotel wójta ma aż cztery osoby. Dwie z nich to samorządowcy z długim stażem, Czesław Rakoczy to obecny wójt a Bogdan Czeluśniak piastuje tera funkcję przewodniczego rady gminny. Głosy mieszkańców gminy będą również padać na Iwonę Dybaś z PiS. Czwarty kandydat to Bogdan Czapka, obecnie prezes Gminnej Spółdzielni „SCH” w Lipinkach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto