Wojskowy piknik w Manufakturze

W miasteczku namiotowym, które zbudowano z tej okazji, można było obejrzeć m.in. broń snajperską i rakiety, które są na wyposażeniu jednostek wojskowych stacjonujących na terenie woj. łódzkiego, nowe mundury dla żołnierzy, transporter kołowy Rosomak w wersji sanitarnej oraz ciężki, bojowy wóz strażacki przygotowany do gaszenia pożarów samolotów.

Tydzień Patriotyczny w Łodzi. Koncertowe Święto Niepodległości

Po krótkiej oficjalnej części umiejętnościami udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu na polu walki popisywali się podwładni płk. lek. Zbigniewa Aszkielańca, komendanta Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego przy ul. 6 Sierpnia. Scenariusz zakładał, że podczas patrolu, pod samochodem, którym jechali żołnierze, eksplodował ładunek wybuchowy. Aby wszystko wyglądało realistycznie, do pokazu użyto sztucznej krwi. Po zatamowaniu krwotoku rannego żołnierza ułożono na noszach, przykryty folią chroniącą przed utratą ciepła i przetransportowany do Rosomaka. Kpt lek. Janusz Kuzmecki, który komentował, pokaz mówi, że 60 proc. zgonów żołnierzy na polu walki jest następstwem ich wykrwawienia.

Obchody Święta Niepodległości w Łodzi

- W takich sytuacjach najważniejszym zadaniem, jakie spoczywa na ratownikach, jest zapewnienie sobie bezpieczeństwa i zatamowanie krwotoku u rannego - mówi.

Wśród ekspozycji WCKMed., można było również zobaczyć tzw. manekina ewakuacyjnego z bardzo realistycznie pokazanymi ranami, które mogą odnieść żołnierze. Manekin waży 120 kilogramów. Por. dr Dorota Łęgocka-Bartczak mówi, że jeśli żołnierz nauczy się go przenosić samodzielnie w wyznaczone miejsce, nie będzie miał problemów z ewakuacją rannego z pola walki.

Piknik Niepodległościowy na rynku Manufaktury

Swoją broń zademonstrowali żołnierze 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Tu zainteresowanie widzów budziły zwłaszcza karabiny snajperskie oraz system przeciwpancernych pocisków kierowanych. System "Spike" jest bronią najnowszej generacji. Cena jednego pocisku wynosi około 100 tys. dolarów. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w tym roku brygada miała do wystrzelenia dwa takie pociski.

Najmłodsi z zaciekawieniem oglądali ciężki samochód gaśniczy, który ma na wyposażeniu 32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Wóz jest przewidziany do gaszenia pożarów myśliwców F-16, które tam stacjonują.

Łódzka grupa rekonstrukcji historycznej "Żołnierze Świata" pokazała amerykański karabin M-2, kal. 12,7 mm, który dzięki podłączonej do niego butli gazowej mógł emitować odgłosy wystrzałów.

Muzeum Tradycji Niepodległościowych zaprezentowało wystawę pt. "O Niepodległość i Granice 1914 - 1921" pokazującą między innymi rozbrajanie Niemców w Łodzi 11 listopada 1918 r. Natomiast łódzkie Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ przygotowało wystawę pamiątek przywiezionych przez polskich żołnierzy z misji w Iraku, Syrii, Libanie i innych krajów.

Dużym zainteresowaniem uczestników pikniku cieszyła się również wystawa fotograficzna reportera Expressu Ilustrowanego Edwarda Mazurkowa, pt. "Żołnierze polscy na misji w Afganistanie. Do niedzieli można jeszcze obejrzeć 120 unikatowych zdjęć pokazujących żołnierzy w bazach wojskowych, ich służbę, a także codzienne życie mieszkańców Afganistanu.