Włamali się do kiosku przy zgierskiej i po chwili wpadli w ręce policji

W czwartek 16 lutego pełniący nocną służbę policjanci zostali powiadomieni, że ktoś włamuje się do kiosku prasowego przy ulicy zgierskiej w Łodzi. Kiedy przyjechali pod wskazany adres okazało się, że w sklepie podniesiona jest roleta antywłamaniowa oraz wypchnięte okienko sprzedażowe.

Funkcjonariusze zauważyli, że w pobliżu sklepu na przyległym podwórku stoi nerwowo zachowujący się mężczyzna. Kiedy ruszyli w jego stronę, zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg, podczas którego zauważyli, że w miejscu gdzie stała wspomniana osoba znajdowały się kartony z papierosami.

W trakcie pościgu uciekinier krzyknął do nadchodzących z przeciwka dwóch mężczyzn, żeby uciekali bo pojawiła się policja. Po kilkuset metrach wszyscy zostali zatrzymani.

Przy mężczyznach znaleziono worki foliowe, które prawdopodobnie miały posłużyć sprawcom do pakowania przygotowanych łupów. Skradzione papierosy, pieniądze i artykuły spożywcze wróciły do prawowitego właściciela.

Dwaj 22- latkowie i ich o rok starszy kompan trafili do policyjnego aresztu. Wszyscy w przeszłości mieli już konflikt z prawem. Właściciel sklepu wstępnie oszacował straty na co najmniej 12 tysięcy złotych. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

/Informacja prasowa KWP Łódź - Adam Kolasa/