Wigilię zorganizowano w trzech turach. Na każdej był opłatek, wigilijne potrawy i ciasta oraz pączki na wynos. Oprawę duchową zapewnił ks. Piotr Turek, proboszcz parafii św. Anny w Łodzi.
- Wigilię organizujemy dla osób potrzebujących. Każdy ma inne powody. Nie musi to być bieda, czasem jest samotność – mówi Łucja Robak, organizatorka spotkań.
Miejska Wigilia na Starym Rynku w Łodzi [ZDJĘCIA]
Wśród uczestników były osoby w różnym wieku. Niektórzy przyszli sami, inni w parach tak jak pani Wanda. - Jesteśmy sami, ja mam małą rentę, mój partner nie ma wcale – mówi. - Mieszkamy niedaleko, więc nie robimy w domu Wigilii tylko przychodzimy tutaj. Jest miło, ciepło i dobre jedzenie – dodaje.
Wigilia dla potrzebujących odbywająca się na Starym Rynku jest wyjątkowa, bo odbywa się zawsze w dzień Wigilii. Rok temu gośćmi spotkania byli parlamentarzyści z Hong Kongu, którzy wraz z tamtejszą telewizją badali pomoc społeczną w Europie.
Czytaj też:Parlamentarzyści z Hongkongu na wigilii dla potrzebujących. Podawali biednym łodzianom barszczyk
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?