Wielkie sprzątanie na Starym Cmentarzu

Specjalnie dla MM-ki, członkowie Grupy Pewnych Osób, będący organizatorami akcji, zgodzili się opowiedzieć nam o swoich dotychczasowych działaniach w zakresie ratowania dziedzictwa najstarszej, istniejącej obecnie łódzkiej nekropolii.

MMŁódź: Co robicie tutaj, w to sobotnie, wyjątkowo chłodne przedpołudnie?

Jarek (GPO): Jak co roku, zdecydowaliśmy się zebrać na cmentarzu i uporządkować kilka pól grobowych. W tym roku udało nam się na wyznaczonej kwaterze odkryć kilka nagrobków. W tej chwili nie wiemy jeszcze do kogo należą, ale Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem na pewno będzie dążyło do ustalenia tego faktu.

Teraz działamy w części ewangelickiej, ta bowiem jest najbardziej zaniedbana. Po skończonej pracy, dalsze badania konserwatorskie prowadzą specjaliści wyznaczeni przez Towarzystwo. Zajmujemy się pracami mającymi na celu oczyszczenie terenu.

Fot. Arkadiusz Fochtman

MMŁódź: Dlaczego pracujecie tylko w części ewangelickiej?

Patrycja (GPO): Podobne akcje organizujemy już od sześciu lat, latem i wiosną. Ta część cmentarza jest już nieco zapomniana. Rodziny i znajomi spoczywających tu łodzian dawno wyjechały z miasta, a jak dotąd nigdy nie udało nam się spotkać żadnych odwiedzających przy grobach które oczyszczamy.

Ciekawostką jest, że co roku udaje nam się odnaleźć unikalne fragmenty dekoracji, ogrodzenia, medalionów ze zdjęciami zmarłych. Odkładamy te elementy i przekazujemy Towarzystwu, które na ich podstawie stara się odtworzyć oryginalny wygląd zniszczonych grobów.

Trzy lata temu natknęliśmy się na łańcuch, którego unikalny splot wydawał się już nie do odtworzenia a konserwatorzy uznali, że wszystkie jego resztki zostały rozkradzione. Dzięki oczyszczeniu udało sie go odtworzyć i zrekonstruować historyczne ogrodzenie.

MMŁódź: Skąd stroje i narzędzie, czy finansujecie akcję z własnych środków?

Kasia (GPO): Stroje i narzędzia otrzymujemy od darczyńców. Są to prywatne firmy, sklepy znanych sieci ale i pojedyncze osoby prywatne i publiczne. W tym roku pomogła nam europoseł Joanna Skrzydlewska, która od razu zareagowała na nasze zapytanie i zaoferowała pomoc w zakresie zapewnienia narzędzi takich jak grabie, sekatory czy szpadle.

Fot. Arkadiusz Fochtman

Składujemy je na terenie cmentarza, dzięki czemu każdy moze z nich skorzystać. Pod koniec października, tuz przed planowana kwestą, spodziewamy się wycieczek ze szkół, które zawarły umowy z Towarzystwem Opieki nad Starym Cmentarzem. Uczniowie w ramach zajęć pomagają przy oczyszczaniu nekropolii, jednocześnie ucząc się dawnej historii naszego miasta.

MMŁódź: W takim razie życzymy powodzenia i oby starczyło Wam sił do końca dnia!

Kasia (GPO): Po tylu latach mamy już wprawę, ale pomoc zawsze się przyda.

Krętymi alejami łódzkiej nekropolii spacerowali dziś bliscy i dalecy krewni spoczywających tu rodzin, przewodnicy oprowadzający liczne wycieczki i pojedynczy odkrywcy, chcący obejrzeć najpiękniejsze grobowce.

- To wspaniałe, że młodzi ludzie znajdują czas by pomóc przy tak ważnej sprawie. Świadczy to o ich szacunku dla historii i potrzeby zachowania pamięci o ludziach, którzy tutaj spoczęli. Wiadomo, ze Państwo nie zawsze finansuje rzeczy tak ważne, a tutaj można zrobić wiele dobrego - mówi pani Marta Jaros, która zatrzymała się przy oczyszczanej kwaterze, aby obejrzeć odkryte groby - Sama, co roku staram się wspomóc kwestę i mimo, ze pochodzę z zupełnie innej części Łodzi i nie mam tu nikogo bliskiego, to Stary Cmentarz jest dla mnie bardzo ważny - dodaje.

Jeśli i Wy chcecie pomóc, a przegapiliście dzisiejszą akcję, nie macie zbyt wiele czasu, lub po prostu nie chcecie czynnie brać udziału w podobnych wydarzeniach, możecie stać się darczyńcami i powiększyć specjalną wypożyczalnię narzędzi.

Jak wspominają organizatorzy, przyda się niemal wszystko - grabie, sekatory, saperki, rękawice i wiele innych narzędzi.

Przeczytaj także:
- Zwiedzanie Starego Cmentarza w Łodzi
- Nadzieja na odnowienie Kaplicy Scheiblera

MM Łódź patronuje: