Widzew zalegał z wypłatami w stosunku do piłkarzy. Oficjalne protesty zawodników w tej sprawie kierowane do PZPN były źle widziane w Widzewie. Stały się jedną z przyczyn odmowy licencji przez Komisję Licencyjną.
Widzew problem zaległości rozwiązał dając karty zawodnicze w zamian za zrzeczenie się wynagrodzeń. Menedżerowie piłkarzy zaczynali nawet traktować taką sytuację jako typową w Widzewie. Nie szukali dla swoich podopiecznych klubu, gotowego zapłacić za transfer, lecz czekali aż zawodnik będzie "wolny", a więc znacznie tańszy.
Może takie postępowanie widzewskich działaczy było skutkiem nieudanego transferu Marcina Robaka do Turcji. Brak pieniędzy od tureckiego kontrahenta, po sprzedaży najskuteczniejszego strzelca, jest jedną z przyczyn finansowych kłopotów w Widzewie.
Widzew przyciśnięty do ściany przez Komisję Licencyjną PZPN musi pokryć długi i przyoszczędzić. W sukurs Widzewowi przy szła gdańska Lechia, która sfinalizowała transfer wypożyczonego zimą Sebastiana Madery.
Najbardziej widocznym posunięciem oszczędnościowym Widzewa była rezygnacja z piłkarzy zagranicznych. Kilku zawodników miało kłopoty z wywalczeniem miejsca nie tylko w podstawowym składzie Widzewa, ale nawet w meczowych osiemnastkach. Inni odgrywali ważne role w drużynie, jak Ugo Ukah, Dudu, Mindaugas Panka, ale byli zwyczajnie zbyt drodzy. W obecnej kadrze jest już tylko pięciu zawodników spoza Polski.
Przedłużono właśnie kontrakty z pozyskanym latem Nigeryjczykiem Princewillem Okachim i Tunezyjczykiem Mehdi Ben Dhifallah, który dołączył do zespołu w tym roku i w dziewięciu meczach, jakie rozegrał, zdobył 4 bramki (najwięcej obok Przemysława Oziębały). Prócz tego duetu nadal widzewiakami są wszechstronny Hachem Abbes (operujący dobrze lewą nogą Tunezyjczyk może grać na lewej obronie, stoperze i w drugiej linii), Czarnogórzec Veljiko Batrović oraz Tunezyjczyk Ben Radhia. Ten ostatni leczył uraz i miał straconą wiosnę.
Widzew skończył rozgrywki na jedenastym miejscu. Na może nawet na lepszą lokatę może liczyć zespół w składzie: Mielcarz - Bartkowski, Duda, Bieniuk, Broź - Mroziński, Abbes - Okachi, Mariusz Stępiński, Kaczmarek - Ben Dhifallah, wsparty Patrykiem Stępińskim, Oziębałą, Batroviciem, Rybickim, Matusiakiem. To niezłe połączenie rutyny z młodością i znów najmłodsza drużyna ekstraklasy.
A przecież mający rozeznanie w polskim futbolu młodzieżowym i potrafiący pracować z młodymi zawodnikami Radosław Mroczkowski zapowiedział, że do 24 maja w trzech meczach kontrolnych podda próbie kilku utalentowanych kandydatów.
We wtorek o godz. 13 w ośrodku piłkarskim w Gutowie Widzew rozegra sparing z Wisłą Kraków.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?