Zobacz jak wyglądał ostatni mecz przyjaźni Widzewa z Ruchem |
Na stadionie przy Cichej szykuje się głośne piłkarskie popołudnie. Do Chorzowa przyjadą kibice Widzewa, by razem ze swoimi przyjaciółmi z Ruchu z całych sił dopingować swoje drużyny. Co ciekawe, łodzianie nie zasiądą w wydzielonym sektorze gości, lecz pośród kibiców gospodarzy.
Wątpliwe jednak by sielankowa atmosfera trybun udzieliła się piłkarzom na boisku. Dla obu zespołów jest to kolejny mecz, w którym stawką są ligowe punkty. Widzewiacy po udanym starcie rozgrywek okupują czwartą lokatę w tabeli i z pewnością mają apetyty na więcej. Ale i gospodarze, choć przegrali już trzy mecze, nie muszą wstydzić się swoich wyników - do łodzian tracą tylko punkt.
Choć Widzew pozostaje niepokonany w lidze, a ostatnio efektownie rozprawił się z Jagiellonią, do Chorzowa nie może jechać pewny swego. W czterech domowych meczach chorzowianie ulegli jedynie liderującemu Śląskowi - w dodatku minimalnie. Pozostałe trzy starcia rozstrzygnęli na swoją korzyść, odprawiając z kwitkiem m.in. Zagłębie i GKS, z którymi Widzew miał spore problemy.
Ekipa "Niebieskich" zbudowana jest w oparciu o kolektyw. Po części jest to spowodowane brakiem indywidualności, po części nastawieniem trenera Waldemara Fornalika na grę zespołową. Nie można też mylić braku gwiazd z brakiem wartościowych zawodników. Choć piłkarze Ruchu nie błyszczą, to nie brakuje im solidności i atutów w każdej formacji. Rafał Grodzicki, Łukasz Janoszka, Maciej Jankowski - to tylko przykłady zawodników, na których warto mieć oko.
Trener Radosław Mroczkowski również ma do swojej dyspozycji wielu wartościowych zawodników. Niestety nie wszyscy są zdrowi. Kontuzjowany pozostaje pozyskany napastnik - Alves. Jednak szkoleniowiec bardzo liczy, że ostatnia forma strzelecka Piotra Grzelczaka jest jedynie początkiem przebudzenia tego zawodnika.
Ciągle optymalna nie jest również sytuacja kadrowa w obronie. Poza meczową osiemnastką pozostają nominalni prawi obrońcy - Łukasz Broź i Souhail Ben Radhia. Pozytywną nowiną jest dołączenie do kadry meczowej drugiego z widzewskich Tunezyjczyków. Hachem Abbes zagrał już 90 minut w Pucharze Polski i choć wciąż nie wydaje się być w pełni przygotowanym fizycznie do zmagań na poziomie ligowym, to jego obecność w kadrze daje trenerowi większe pole manewru.
Przed Widzewem starcie, kto wie, czy nie trudniejsze niż to sprzed tygodnia. Jednak jeśli łodzianie chcą udowodnić, że miejsce w górze tabeli im się należy, z Chorzowa muszą wrócić z punktami. Początek dzisiejszego meczu już o godzinie 13.30.
Czytaj więcej o
piłkarzach Widzewa Łódź:
Widzew Łódź gra dalej w Pucharze Polski. Grzelczak znów trafia
Widzew - Jagiellonia: mecz w obiektywie i opiniach piłkarzy
Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł!Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMLodz.pl automatycznie weźmie udział w konkursie dziennikarstwa obywatelskiego. Redakcja MM co miesiąc wybierze autorów najlepszych prac i rozda nagrody pieniężne o łącznej wartości 500 zł. | |||
dodaj artykuł | dodaj wpis do bloga | dodaj fotoreportaż | dodaj wydarzenie |
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?