Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widzew gra z Cracovią bez Dzalamidze

(bart)
Wierzymy, że w sobotnie popołudnie Maciej Mielcarz zachowa czyste konto.
Wierzymy, że w sobotnie popołudnie Maciej Mielcarz zachowa czyste konto. archiwum/Express Ilustrowany
W sobotę, o godz. 15.45, zawodnicy Widzewa rozpoczną w Łodzi mecz z Cracovią. Krakowianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, ale ich też interesuje tylko wygrana. Drużyna prowadzona przez trenera Dariusza Pasiekę nie ma innego wyjścia. Chce bowiem zrobić wszystko, żeby nie zakończyć rundy jesiennej jako "czerwona latarnia" (podobnie, jak miało to miejsce w ubiegłym sezonie).

Ale w Widzewie myślą przede wszystkim o sobie i pragną wreszcie cieszyć się z kompletu punktów.

- Jeżeli nie teraz, to kiedy? - pyta szkoleniowiec łodzian Radosław Mroczkowski. - Moim zdaniem, Cracovia wcale nie jest tak słaba. Dokładnie przeanalizowaliśmy jej grę i jesteśmy dobrze przygotowani. Wierzę, iż tym razem nie sprawimy zawodu naszym kibicom.

w piątek widzewiacy ćwiczyli na głównym boisku przy al. Piłsudskiego. Ze starszymi kolegami pracowali młodzi - Mariusz i Patryk Stępińscy oraz Sebastian Duda. W zajęciach nie wziął udziału narzekający na lekki uraz Nika Dzalamidze i nie znajdzie się w meczowej osiemnastce. Mamy nadzieję, że gruziński napastnik nadal będzie występował w łódzkim klubie. Nie jest bowiem tajemnicą, że interesuje się nim kilka klubów, a działacze Widzewa mają czas do poniedziałku, żeby zadeklarować, czy zdecydują się go wykupić (jest wypożyczony do końca roku, transfer definitywny kosztuje około trzystu tysięcy euro).

Wiadomo, że nie zagrają też: Łukasz Broź, Jurijs Żigajevs, Bruno Pinheiro oraz Dudu. Po zajęciach łodzianie wyjechali na krótkie zgrupowanie.

W zespole ,,Pasów" zabraknie pauzujących za żółte kartki Sławomira Szeligi, Arkadiusza Radomskiego oraz Andrzeja Niedzielana (od dawna kontuzjowany jest również Hesdey Suart). Wraca Krzysztof Nykiel, natomiast Mateusz Bartczak, Saidi Ntibazonkiza i Andraż Struna obejrzeli już po trzy żółte kartki, więc kolejna wyeliminuje ich z prestiżowych derbów Krakowa z Wisłą. W Widzewie na ostrą grę musi uważać Mindaugas Panka (ma także trzy kartoniki na koncie).

W ekstraklasie oba zespoły rywalizowały z sobą dwunastokrotnie, nieco lepszy bilans mają "Pasy" (pięć zwycięstw, trzy remisy i cztery porażki). Jednak w Łodzi lepiej spisywał się Widzew. Kiedyś pokonał nawet Cracovię 7:0. Pomarzyć, dobra rzecz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto