Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wichura w Łodzi i w regionie. Uszkodzone auta i budynki, zerwane linie energetyczne. Jedna osoba ranna

Lila Sayed
Lila Sayed
Ponad 1200 interwencji związanych z szalejącą wichurą podjęli do godz. 11 w poniedziałek (od godz. 18 w sobotę) strażacy z Łodzi i województwa. Jedna osoba została ranna. Najwięcej działań, bo 138, pożarnicy zrealizowali w Łodzi. Dodatkowe zgłoszenia czekają na wykonanie...

Większość wyjazdów dotyczyła powalonych konarów drzew, uszkodzonych słupów energetycznych i zerwanych linii. W powiecie tomaszowskich drzewo przygniotło dwa samochody, pod Sieradzem silne podmuchy zerwały dach budynku i ścianę jednego z domów.
Strażacy odnotowali 160 uszkodzonych dachów (6 zerwanych), 13 wypompowywań wody.

- Jedna osoba została ranna - kobieta kierująca samochodem, na który spadło drzewo. Do zdarzenia doszło w powiecie rawskim - poinformował Jędrzej Pawlak, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Łodzi.

Łódzcy strażacy odebrali 138 zgłoszeń, sieradzcy - 106, a ratownicy z powiatu piotrkowskiego- 95.

Meteorolodzy ostrzegają, że w niedzielę sytuacja pogodowa nie zmieni się. Kiedy koniec?
-Nie jest wykluczone, że pojedyncze porywy przekroczą prędkość 120 / 130 km/h na nizinach - informuje Jarosław Turała obserwator pogody ze Zgierza. - Na Śnieżce myślę, że prędkość wiatru może się zbliżyć do 200km/h. Podczas zbliżania się niżu bardzo szybko zacznie spadać ciśnienie, co przełoży się na złe warunki biometeo.

Synoptycy przewidują, że koniec podmuchów ma nastąpić w w nocy niedzieli na poniedziałek.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wichura w Łodzi i w regionie. Uszkodzone auta i budynki, zerwane linie energetyczne. Jedna osoba ranna - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto