Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiadukt wymaga podparcia. Kolejny etap rozbiórki wiaduktu na ul. Przybyszewskiego odbywać się ma nad torami kolejowymi. ZDJĘCIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Grzegorz Gałasiński
Trwa rozbiórka północnego wiaduktu na ul. Przybyszewskiego. Obiekt został zdemontowany w 30%

Zarząd Inwestycji Miejskich zapowiedział harmonogram nocnych rozbiórek wiaduktu na ul. Przybyszewskiego nad torami kolejowymi (z wyłączeniem ruchu pociągów). Miało to nastąpić w najbliższych dniach, ale plany zmieniły się.

- Wyburzanie wiaduktu jest często trudniejsze, niż jego wybudowanie. Z uwagi na monolityczną konstrukcję wiaduktu konieczne jest jego tymczasowe podparcie. Przede wszystkim zwiększy to bezpieczeństwo przy wyburzaniu. Pierwsza część wiaduktu północnego przed wyburzaniem, też była podpierana. Nie ma zagrożenia dla kursujących sąsiednim wiaduktem tramwajów - uspokaja Małgorzata Loeffler, rzecznik ZIM.

Dopiero po zamontowaniu belek będzie można przystąpić do wyburzania wiaduktu nad torami kolejowymi, co planuje się w ostatnim tygodniu stycznia. Ponoć będzie to najbardziej efektowna część robót.

Prace przy północnym wiadukcie ruszyły w połowie listopada - najpierw frezowana była stara nawierzchnia, a od połowy grudnia rozpoczęła się rozbiórka.

- Przebiega zgodnie z harmonogramem. Gruz jest sukcesywnie wywożony z placu budowy. Zaawansowanie prac wyburzeniowych na północnym wiadukcie to już 30% - twierdzi Małgorzata Loeffler, rzecznik ZIM.

Obok rozbieranej nitki nadal przejeżdżają tramwaje. Na rozbiórkę czeka wiadukt południowy (on będzie kolejny) oraz tramwajowy. Tu prace ruszą dopiero po wyburzeniu i zbudowaniu od nowa części północnej, co planuje się jesienią. Zakończenie całej inwestycji ma nastąpić w 2023 r.

Koszt rozbiórki i budowy nowych wiaduktów to 87 mln zł. Było to konieczne ze względu na tragiczny stan techniczny obiektu. Wiadukt regularnie przechodził ekspertyzy, które nie dawały mu szans na remont. Warunkowo można było z niego korzystać, przy ograniczeniu prędkości do 30 km/h, tonażu do 3,5 tony i zawężeniu z trzech do jednego pasa ruchu. Ale docelowo konieczna była jego rozbiórka.

W podobnym stanie był wiadukt na ul. Dąbrowskiego, ale ten dało się uratować poprzez gruntowny remont, w którym wymieniono większość elementów obiektu. Najpierw zmodernizowano jego północną nitkę (w 2020 roku), a teraz remontowana jest południowa. Prace zakończą się pod koniec tego roku i kosztować mają 8,8 mln zł (remont północnej nitki wygenerował podobny koszt).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto