Wciąż bez porozumienia między mieszkańcami osiedla Wzniesień Łódzkich a magistratem. Będą dalsze protesty
W sobotę (18 września) z mieszkańcami osiedla spotkał się wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik, a dzień wcześniej Urząd Miasta Łodzi opublikował komunikat, wedle którego "władze miasta chcą zapobiec intensywnej zabudowie i infrastrukturalizacji tego obszaru, obawiając się, że straci on wtedy swój urok i wyjątkową wartość", a z drugiej "miasto wychodzi jednak naprzeciw potrzebom budowlanym osób, które już tam mieszkają". Kompromisem miał być taki zapis w planach, który umożliwi zabudowę wzdłuż ulic i na terenach wyznaczonych do tego przez plan zagospodarowania przestrzennego, z możliwością budowani do 100 m. w głąb działek, co pozwoli na postawienie domu o powierzchni 400 mkw. Przy czym przekaz brzmiał, że to ochrona otuliny Lasu Łagiewnickiego i jednocześnie blokada patodweloperki, by zamknąć możliwość zabudowy pól. Mieszkańcy, którzy kilkukrotnie już w proteście blokowali ul. Strykowską, byli też z transparentami pod UMŁ, te zapowiedzi brali za dobrą monetę, bo pierwotny projekt planów przewidywał niemal ubezwłasnowolnienie ich na własnych działkach: brak możliwości budowy i ograniczenia nawet w modernizacjach własnych nieruchomości.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>