Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale pomazali komisariat przy Wysokiej w Łodzi. Co oznacza napis?

Jacek Losik
Napis „1312”, będący zamiennikiem skrótu A.C.A.B. (od angielskiego All Cops Are Bastards, czyli „wszyscy glinarze to dranie”) jest doskonale widoczny dla jadących trasą W-Z
Napis „1312”, będący zamiennikiem skrótu A.C.A.B. (od angielskiego All Cops Are Bastards, czyli „wszyscy glinarze to dranie”) jest doskonale widoczny dla jadących trasą W-Z Grzegorz Gałasiński
Na łódzkim komisariacie policji przy ul. Wysokiej ktoś namalował wielki napis „1312”. Okazuje się, że to zaszyfrowana wiadomość.

Trwa wojna podjazdowa między policją a dresiarzami na Starym Widzewie. Na elewacji budynku komisariatu przy ul. Wysokiej już drugi raz w tym roku pojawił się obraźliwy napis wymierzony w funkcjonariuszy. Tym razem, to wielkie czerwono-białe cyfry "1312".

Co oznacza ta liczba? To zamiennik napisu A.C.A.B. Cyfra „1” odpowiada pierwszej literze alfabetu, czyli „A”, trójka - trzeciej literze, czyli „C” itd. Skrótowiec pochodzi od angielskiego powiedzenia „All Cops Are Bastards”, który można przetłumaczyć mniej więcej na „wszyscy gliniarze to dranie”. „1312” to hasło funkcjonujące na całym świecie w tzw. środowiskach ulicznych.

ZOBACZ: Weekend w Łodzi. Sprawdź, co będzie się działo 13-14 maja [LISTA IMPREZ]

Na polskich ulicach częściej można było zobaczyć napis „HWDP” (skrót wulgarnego hasła wymierzonego w policję). Jego angielski odpowiednik na elewacji garażu łódzkiej policji pojawił się na początku roku. Skrót zamalowano i zapowiedziano, że „graficiarze” zostaną wytropieni. Sprawców jak dotąd jednak nie schwytano.

Zastanawiające jest, jak to możliwe, że policja dwukrotnie w ciągu pięciu miesięcy dała pomalować mury swojej siedziby, i to od strony ruchliwej ulicy, gdzie powinno być wielu świadków. Ponadto, w komisariacie 24 godziny na dobę obecni są policjanci.

Smaku sprawie dodaje fakt, że policja jeszcze do niedawna mogłaby w tej sytuacji liczyć się z... mandatem ze strony straży miejskiej. Do czerwca 2016 r. strażnicy mogli właścicielom lub zarządcom pomazanej nieruchomości nakazać usunięcie bohomazów. Jeśli się nie dostosowali, funkcjonariusze mogli im wlepić karę nawet 500 zł.

ZOBACZ TEŻ: Noc Muzeów 2017 w Łodzi. Lista muzeów i instytucji [PROGRAM]

Przepisy jednak się zmieniły, dlatego policjanci z ul. Wysokiej nie muszą obawiać się wizyty strażników. Obecnie miejscy funkcjonariusze mogą tylko nieformalnie upomnieć zarządcę nieruchomości. W tym przypadku, to będzie jednak ostateczność ze strony straży.

- Jestem pewien, że policja sama sobie poradzi. Jeśli się okaże, że problem będzie dłużej trwał to strażnik dzielnicowy zwróci uwagę zarządcy nieruchomości, czyli w tym wypadku komendantowi - zapowiada Marek Marusik z wydziału dowodzenia Straży Miejskiej.

Na sygnale - Kryminalne podsumowanie tygodnia w Łódzkiem

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto